Miasta szuka rozwiązań przeciwko podtopieniom w Zielonej Górze

1 tydzień temu

Zielona Góra przygotowuje się do zielonej i niebieskiej przemiany. Zazielenieniem miasta ma zająć się miejski ogrodnik, a gospodarką wodami opadowymi ZWiK. Pora deszczowa zamiast lata w pełni. Sporo z tych deszczów zasiliło już miejskie magazyny wody.

Na przygotowanie niebieskiej infrastruktury wydano już blisko 3 miliony złotych. Głównie na inwestycje na ul. Zjednoczenia przy bazie ZWiK. Jednak gospodarka wodami opadowymi ma być zjawiskiem w skali regionalnej. Poza programami unijnymi, z których miasto będzie korzystać globalnie, magistrat chce doraźnie wspomóc mieszkańców zmagających się z lokalnymi podtopieniami. – Przygotowujemy się do utworzenia programów wsparcia – oznajmił w naszym studiu wiceprezydent Jarosław Flakowski.

I tutaj w kierunku wszystkich mieszkańców będziemy przygotowywali takie rozwiązania, które będą pomagały im rozwiązywać swoje problemy dotyczące choćby podtapiania posesji prywatnej w rejonie Chynowa czy też w rejonie Ochli. Pracujemy nad programami, w których będziemy chcieli udzielać wsparcia finansowego, ale to pozostało na etapie bardzo rozwojowym. Nie chcę tutaj deklarować, iż będziemy finansować zbiorniki. Może się okazać z analizy strategicznej, iż te zbiorniki nie spełniają do końca swoich funkcji. Na pewno też ten system będzie musiał być uzupełniony o duże zbiorniki, które będą zbierały wodę i będą w stanie ją retencjonować właśnie w momencie, w którym ten opad na metr kwadratowy przekroczy 10 mm

Wciąż można ubiegać się o dofinansowania na przydomowe magazyny wody, w których można gromadzić deszczówkę. Szczegółowe informacje można uzyskać na rządowych stronach internetowych.

Idź do oryginalnego materiału