Po nowym roku mają rozpocząć się prace budowlane na zamku w Iłży. Chodzi o poprawienie błędów po ostatnim remoncie.
Potrzebę prac wykazała ekspertyza zlecona przez rzeczoznawcę Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
– Na jej podstawie projektanci przygotowali i złożyli do naszego urzędu poprawki do projektów. o ile okaże się, iż ten projekt spełnia te wszystkie wymagania, wtedy zostanie wydane pozwolenie na pracę budowlane – mówi rzeczniczka mazowieckiego konserwatora Anna Śmigielska.
Jak zaznaczyła rzeczniczka, urzędowi zależy na czasie.
– Służby konserwatorskie będą starały się jak najszybciej dokonać tej oceny i jak najszybciej wydać to pozwolenie. Mamy nadzieję, iż zaraz w nowym roku będzie to możliwe – dodaje.
Zamek w Iłży ponad trzy lata temu przeszedł generalną renowację za 5,5 mln zł. Prace przebiegały pod nadzorem ówczesnego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Niestety doszło do zaniedbań, o których w sierpniu mówił nam burmistrz Iłży Marek Łuszczek.
– Dochodzi do rozwarstwienia spoin w części nadmurowanej. Pojawiają się luźne kamienie, czyli ta zabudowa po prostu się sypie. Głównie trzeba się skupić na tym, żeby wykonawca zastosował taką technologię, żeby to spoinowanie było tworzone na takim poziomie, żeby to nie zagrażało mieszkańcom i żeby ta budowla miała charakter trwały – powiedział.
Fachowcy mieli także zastrzeżenia do wykonania nadproży czy posadzek.
Gotycko-renesansowy zamek będący dawną siedzibą biskupów krakowskich wzniesiono w XIV wieku.