Przedsiębiorca opowiada, iż jego pracownicy są wyzywani przez kierowców, bo stacja ma dużo wyższe ceny paliw niż te, które oferuje państwowy gigant - Orlen.
Na przykład w piątek nasz rozmówca miał na swojej stacji benzynę 95 po 6,39 zł za litr, na innej stacji była po 6,27 zł, a na Orlenie - 6,20 zł.
Jeszcze większe różnice cenowe są na oleju napędowym. Stacja naszego rozmówcy - 6,98 zł za litr. Stacja Orlenu - 6,12 zł.
W hurcie drożej
- My wcale nie stosujemy wyższej marży niż Orlen. Po prostu paliwo, które kupujemy w hurtowni, jest droższe od tego, które Orlen sprzedaje w detalu na swoich stacjach paliwowych - mówi przedsiębiorca. - Doszło do takiej paranoi, iż moje wszystkie firmowe ciężarówki i auta osobowe jadą tankować na stację Orlenu. Nie tankują w swojej firmie.