W okresie rządów PiS Prokuratura Krajowa korzystała z izraelskiego systemu Hermes, by gromadzić informacje o niezależnych sędziach, dziennikarzach i prawnikach — informuje portal OKO.press. Narzędzie to umożliwia analizę danych z otwartych źródeł w internecie, pozwalając na monitorowanie aktywności w mediach społecznościowych. W tym przypadku chodziło m.in. o publikacje krytyczne wobec osób związanych ze Zbigniewem Ziobrą. — Tu chodziło o zamknięcie ust niezależnym mediom i niezależnym sędziom — mówi Onetowi jeden z podsłuchiwanych Hermesem sędzia Bartłomiej Przymusiński.