Lawina wniosków o warunki zabudowy, urzędy toną w dokumentach. Co czeka tych, którzy nie zdążą?

2 godzin temu
Zdjęcie: foto Freepik


Rosnąca liczba wniosków związana jest ze zmianą ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która obliguje gminy do sporządzenia planu ogólnego i zmienia zasady wydawania decyzji o WZ. Przepisy w pełni zaczną obowiązywać 1 stycznia 2026 roku.

„Liczba wniosków wzrosła lawinowo”

Poseł Kapinos wraz z innymi posłami w interpelacji wskazuje, iż inwestorzy składają wnioski masowo, aby uzyskać decyzję o WZ na dotychczasowych, bezterminowych zasadach, zanim wejdą w życie nowe przepisy.

Najbardziej obrazowo sytuację pokazują dane z Mielca:

  • 2022 r. – 164 wnioski,
  • 2023 r. – 191 wniosków,
  • 2024 r. – 278 wniosków,
  • 2025 r. (do 1 września) – ponad 700 wniosków, a kolejne wpływają - choćby kilkadziesiąt dziennie.

Podobna sytuacja występuje w pozostałych samorządach powiatu mieleckiego, Podkarpacia i — jak informują posłowie — w całej Polsce.

W ocenie Kapinosa gwałtowny napływ wniosków „sparaliżował pracę komórek odpowiedzialnych za wydawanie WZ”. Samorządy przekraczają 90-dniowy termin ustawowy, co może prowadzić do kar finansowych w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki.

Trzy najważniejsze pytania

Posłowie Kapinos, Gołojuch, Warzecha, Leniart, Pamuła, Czechak, Kulpa, Dąbrowska-Banaszek, Chrzan, Wicher, Sójka, Andzel i Choma skierowali trzy pytania:

  1. Czy samorządy mogą liczyć na dodatkowe środki (np. z KPO) na obsługę rekordowej liczby wniosków o WZ?

  2. Czy rząd rozważa wydłużenie „starych zasad” o co najmniej 6 miesięcy, aby uniknąć fali odszkodowań za opóźnienia?

  3. Czy cała reforma może zostać przesunięta o rok — do końca 2026?

Przesunięcia reformy – nie

Ministerstwo Finansów i Gospodarki udzieliło odpowiedzi na interpelację. Wyjaśniono szczegółowo, jak wyglądają aktualne przepisy i jakie zmiany są procedowane.

Resort przypomniał, iż od 24 września 2023 r. gminy mają obowiązek sporządzenia planu ogólnego, który zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań. Dokument musi powstać w wersji cyfrowej i objąć całą gminę.

Ministerstwo wskazało, że:

  • gminy mogą w tej chwili ubiegać się o refundację kosztów związanych ze sporządzeniem i uchwaleniem planu ogólnego oraz miejscowych planów,
  • jednak nie przewiduje się wsparcia finansowego na wydawanie decyzji o warunkach zabudowy.

W odpowiedzi wskazano, iż podczas prac nad ustawą (druk sejmowy 1608) zmieniono zasady dotyczące pięcioletniego okresu obowiązywania WZ.

Poprawka zakłada, że:

  • pięcioletni termin ważności będzie dotyczył WYŁĄCZNIE decyzji wydanych w postępowaniach wszczętych po 1 stycznia 2026 r.,
  • tym samym decyzje prawomocne przed tą datą NIE będą objęte ograniczeniem czasowym.

Ponadto projekt poselski zakłada, że:

  • bezterminowe pozostaną WZ wydane przed 1 stycznia 2026 r. lub wydane w postępowaniach wszczętych przed 16 października 2025 r.

Ministerstwo wyraźnie zaznaczyło, że:

  • nie prowadzi prac nad przesunięciem wejścia w życie reformy o rok,
  • termin 1 lipca 2026 r. (koniec mocy studiów i pełne wejście zmian) pozostaje aktualny,
  • również 1 stycznia 2026 r. jako moment wejścia nowych zasad dla WZ nie jest planowany do wydłużenia

Co dalej?

Interpelacja Kapinosa zwróciła uwagę na realne problemy samorządów — szczególnie tych, które już dziś mają setki nierozpatrzonych wniosków i stoją wobec widma kar za opóźnienia.

Odpowiedź ministerstwa pokazuje jednak jasno: reforma będzie kontynuowana zgodnie z harmonogramem. Część przepisów została złagodzona, ale rząd nie zamierza przesuwać terminu obowiązywania nowych zasad.

Idź do oryginalnego materiału