Kto jest właścicielem i zarządcą Parku Grabina w Koronowie? Burmistrz odpowiada

10 godzin temu

Mieszkańcy Koronowa i okolic mogą cieszyć się z obszernego kompleksu leśnego, który częściowo otacza miasto. Często padają jednak pytania, kto odpowiada za Park Grabina, kto jest jego właścicielem i zarządcą?

Koronowo może pochwalić się nie tylko Zalewem Koronowskim, Rynną Jezior Byszewskich, lasami Nadleśnictwa Różanna, ale też Parkiem Grabina. Nazwa parku pochodzi od lasów grabowych porastających wzgórza wokół miasta. To obszar prawie 24 hektarów. Warto też zaznaczyć, iż natura łączy się tutaj z historią. Możemy zobaczyć dawny most kolejki wąskotorowej, pozostałości cegielni (teren prywatny), starą szosę, figurę św. Jana Nepomucena, cmentarz ewangelicki, ruiny dawnego młyna, mostki cysterskie, pozostałości grodu, „Diabelski Młyn”.

Część osób pyta jednak kto jest właścicielem Grabiny i kto odpowiada za jej stan. Niedawno pytaliśmy o to w Nadleśnictwie Różanna – przy okazji tekstu dotyczącego wybudowania drogi dla ruchu samochodowego przez park (od DK25 do ul. Bydgoskiej). – Nadleśnictwo Różanna nie posiada żadnej wiedzy o projektowanej inwestycji drogowej „Projekt ulicy Bydgoskiej (Grabina) w Koronowie” – przekazał nam wówczas były już Nadleśniczy Nadleśnictwa Różanna Artur Karetko. – Gmina Koronowo nie konsultowała z Nadleśnictwem Różanna planowanej inwestycji. Park „Grabina” nie znajduje się w zarządzie Lasów Państwowych – Nadleśnictwa Różanna i Inwestor nie ma obowiązku konsultować z nami inwestycji prowadzonych na tym terenie. Nadleśnictwo Różanna nie jest organem upoważnionym do wydawania opinii o wpływie inwestycji drogowych na środowisko – dodał Artur Karetko.

Kto zatem sprawuje piecze nad tym miejscem? – Obszar Grabiny w znacznym zakresie stanowi własność Gminy Koronowo – odpowiada burmistrz Patryk Mikołajewski. – Teren ten, poza właścicielem, nie ma ustanowionego zarządcy – przyznaje.

W ostatnich latach sporo mówiło się też o zagospodarowaniu parku. Na przeszkodzie stanęły jednak przepisy. Jak tłumaczył burmistrz jest to obszar leśny i gmina nie może prowadzić tam inwestycji. Przystąpiono zatem do procesu – jak to określił samorządowiec – odlesienia terenu.

Idź do oryginalnego materiału