Krasnystaw. Rada podniosła wynagrodzenie burmistrza

8 godzin temu
Nowa uchwała została zgłoszona tuż przed sesją, bez wcześniejszego ujęcia jej w zaplanowanym porządku obrad. Wprowadzenie projektu uzasadniła sekretarz miasta Renata Stangryciuk:– Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 25 października 2021 roku, dla burmistrza gminy powyżej 15 tysięcy mieszkańców maksymalne wynagrodzenie zasadnicze wynosi 10 430 zł. Maksymalna wysokość dodatku funkcyjnego to 3450 zł. Dodatek specjalny wynosi 30 proc. łącznego wynagrodzenia zasadniczego i funkcyjnego. Minimalne wynagrodzenie burmistrza nie może być niższe niż 80 proc. sumy maksymalnych składników – tłumaczyła.Jak dodała, obecne wynagrodzenie burmistrza Krasnegostawu wynosi 17 295 zł i jest niższe niż w wielu sąsiednich gminach. Dla porównania, burmistrz Izbicy otrzymuje 19 470 zł, włodarz Łęcznej – 18 148 zł, a burmistrz Hrubieszowa – 19 919 zł.– Wynagrodzenie burmistrza Krasnegostawu jest wyraźnie niższe od wynagrodzeń wójtów i burmistrzów okolicznych gmin, które zarządzają o wiele niższymi budżetami niż nasze miasto – argumentowała Stangryciuk.Sekretarz miasta przypomniała również, iż wynagrodzenie obecnego burmistrza nie było zmieniane od momentu objęcia funkcji w 2024 roku, a wcześniej ustalone zostało na poziomie wynagrodzenia poprzednika. Tymczasem pensje innych pracowników samorządowych w mieście wzrosły o 21%.– Dbałość o finanse publiczne przejawiająca się między innymi w obniżeniu deficytu w 2024 roku oraz uzyskaniu niemal jednogłośnie wotum zaufania i absolutorium są najlepszym przykładem docenienia działalności i zaangażowania burmistrza w rozwój naszego miasta – zaznaczyła.W toku obrad pojawiły się jednak pytania o sposób procedowania uchwały. Radna Agnieszka Wolanin pytała o konkretną kwotę podwyżki oraz o wzrost dodatku stażowego, który w ciągu roku wzrósł z 5 do 11%.– Jaka to będzie łączna kwota brutto tego wzrostu wynagrodzenia? Bo mamy wskazane tylko procenty i nie podano stażowego – dopytywała.Sekretarz odpowiedziała, iż podwyżka brutto wynosi 1625 zł, a wzrost dodatku stażowego jest efektem uzupełnienia przez burmistrza dokumentów potwierdzających pełen staż pracy. Najostrzejsze zastrzeżenia co do trybu procedowania zgłosiła przewodnicząca Agnieszka Pacińska-Bartnik.- Ja powiem szczerze, iż jestem zaskoczona i trochę zniesmaczona takim wrzucaniem na ostatnią chwilę dosyć ważnych projektów uchwał. Oczywiście nie dyskutujemy na temat wysokości wynagrodzenia. Nie chciałabym też, żeby w przestrzeni publicznej taka dyskusja się toczyła, bo są są kwestie delikatne. Wiemy też, iż burmistrz ma wiele obowiązków, aczkolwiek wprowadzenia projektu uchwały 15 minut przed sesją rady miasta jest w pewien sposób niepoważnym traktowaniem. Ja rozumiem to, co powiedział pan mecenas, iż ustawa przewiduje taki sposób wprowadzenia uchwały, aczkolwiek były to zwykle uchwały, które wymagały szybkich decyzji finansowych. Nie wiem, jaka szybka decyzja finansowa związana jest z uchwaleniem wynagrodzenia dla burmistrza Krasnegostawu? - oceniła.W odpowiedzi sekretarz miasta tłumaczyła, iż projekt uchwały został przygotowany pod wpływem zestawienia wydatków inwestycyjnych, opublikowanego przez Regionalną Izbę Obrachunkową, gdzie Krasnystaw zajął czwarte miejsce w województwie.- Nie jest to też tak, iż że chcieliśmy tutaj państwa jakoś zaskoczyć. Wydaje mi się, iż ten poziom wynagrodzenia burmistrza przy budżecie, który po stronie wydatków kształtuje się na poziomie ponad 180 milionów, to szacunek dla funkcji, jaką on sprawuje. Odpowiada za wiele rzeczy i to nie jest podwyżka, która która powoduje znaczny wzrost tego wynagrodzenia. Jest to bardziej waloryzacja wynagrodzenia, które od wielu lat tak naprawdę nie było waloryzowane. I o ile przychodzą kierownicy jednostek organizacyjnych i proszą o podwyżki dla swoich pracowników, to burmistrz nigdy się nie waha. Nigdy, zawsze te podwyżki pracownicy dostają. Podobnie kierownicy. W żadnym przypadku nie było odmowy waloryzacji wynagrodzenia – dodała.Radna Pocińska-Bartnik podkreśliła raz jeszcze, iż radni nie zamierzają dyskutować na temat wysokości wynagrodzenia burmistrza.- Zdajemy sobie sprawę z wielości obowiązków, jakie wypełnia. Ale taki sposób przedstawiania projektów dosyć ważnych, myślę, iż powoduje pewien dyskomfort, zarówno u radnych, jak i u pana burmistrza i było to naprawdę zupełnie niepotrzebne. Można było to przedstawić w zupełnie innej kolejności - dodała radna. Ostatecznie uchwała została przyjęta przy ośmiu głosach „za” i sześciu wstrzymujących się. Nikt z radnych nie był przeciwny, ale od głosu wstrzymali się: Lech Berezowski, Marcin Ciechan, Magdalena Pizoń, Agnieszka Pocińska-Bartnik, Dariusz Turzyniecki, Marcin Wilkołazki. W sesji udziało nie brał Andrzej Smorga. Czytaj także:
Idź do oryginalnego materiału