Jasne, prezydent-elekt Donald Trump prawdopodobnie spróbuje zwiększyć wysiłki mające na celu walkę ze zmianami klimatycznymi zaraz po objęciu urzędu. przez cały czas nie ma wystarczającej ilości energii odnawialnej aby osiągnąć amerykańskie cele klimatyczne, a choćby zaspokoić gwałtownie rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną ze strony sztucznej inteligencji. I kończy się czas, który można spędzić w dół środków klimatycznych z ustawy o redukcji inflacji, zanim administracja Trumpa będzie mogła podjąć próbę ich odzyskania. Mimo wszystko główny doradca Joe Bidena ds. zmian klimatycznych, Ali Zaidi, nie przejmuje się tym.
Udało mu się zachować być może odrażająco optymistyczny optymizm, który stał się znakiem rozpoznawczym obozu Bidena i Harrisa, choćby jeżeli ten entuzjazm niekoniecznie odzwierciedla nastroje w terenie. Krawędź rozmawiał w tym tygodniu z krajowym doradcą ds. klimatu Białego Domu, Zaidim, na temat jego przewidywań w zakresie technologii czystej energii i obszarów, w których przez cały czas może być miejsce na postęp.
Ten wywiad został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.
Masz doświadczenie prawnicze. Jak zmiany klimatyczne stały się twoją sprawą?
Przyjechałem do Stanów Zjednoczonych w wieku sześciu lat i dla mnie, dla mojej rodziny, historia Ameryki jest historią mobilności ekonomicznej. Naprawdę przyjechałem do Waszyngtonu, chcąc popracować nad dodaniem kolejnych szczebli drabiny do amerykańskiego snu i okazało się, iż w tej chwili największą szansą gospodarczą jest uporanie się z kryzysem, który dotyka najbardziej bezbronnych Amerykanów i najbardziej bezbronnych ludzi na całym świecie .
„Wyścig bez technologii”
Nie przyszedłem do tej pracy od strony przytulania drzewa. Podszedłem do tego z prawdziwym, głębokim przekonaniem, iż to mój sposób na odwdzięczenie się motorowi szans gospodarczych, jakim ten kraj był dla tak wielu osób pragnących spełnić amerykański sen.
Prezydent-elekt Donald Trump twierdzi, iż tak wycofać USA z porozumienia klimatycznego z Paryża I “wierć, kochanie, wierć.” Jak bardzo martwisz się tym, iż administracja Trumpa zniweczy postęp, jaki Stany Zjednoczone poczyniły w zakresie czystej energii?
Wiecie, myślę, iż postęp Stanów Zjednoczonych będzie kontynuowany i to w dość zdecydowany sposób. Ten projekt to nie tylko projekt dotyczący klimatu i redukcji emisji. To projekt mający na celu wzmocnienie naszego bezpieczeństwa energetycznego i ożywienie gospodarcze w miejscach, które zostały pominięte i pozostawione w tyle.
Motywacja do ukończenia pracy jest silniejsza, ponieważ motywacja jest wspólna i tak ją celowo ustrukturyzowaliśmy. Inną rzeczą, która moim zdaniem jest naprawdę potężna, jest to, iż jako North Star rozpoczęliśmy niezależny od technologii wyścig o zerową emisję netto.
Kiedy mówimy o dekarbonizacji sieci elektroenergetycznej, uczynieniu jej bardziej nowoczesną i odporną, czasami ta rozmowa jest karykaturowana jako rozmowa o energii słonecznej i wiatrowej. Ale spójrz na to, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych, masz mega projekt w tej chwili w budowie w Utah. Jest to projekt o mocy dwóch gigawatów, wielkości tamy Hoovera pod względem energii elektrycznej, która będzie wytwarzać energię z gorących skał pod naszymi stopami – energię geotermalną. Mamy wiatr, nie tylko wykorzystywany na równinach, jak to miało miejsce od dziesięcioleci, ale teraz dostarczający energię elektryczną z morza.
Masz renesans nuklearny rozgrywająca się w Stanach Zjednoczonych, pierwszy nowy reaktor jądrowy od dziesięcioleci. Byłem tam w Gruzji, kiedy to było dostępne w Internecie. Rośliny, które zostały wycofane, jak np Zakład Palisades w zachodnim Michigan. Poszedłem do elektrowni w Palisades, przechodząc na emeryturę, gdzie pracownicy wracali z emerytury, aby przywrócić energię elektryczną do sieci, a reaktorów nowej generacji.
Jako rząd federalny powinniśmy być partnerem pomagającym katalizować cały ten postęp, niezależnie od jego kształtu. I widać, iż powtarza się to w innych sektorach. W przypadku sektora transportu nie ma dla nas znaczenia, czy jest mocny, hybrydowy, w pełni elektryczny, wodorowy, zrównoważone lotnictwo czy biopaliwa. Nas interesują dwie rzeczy: zagięcie krzywej emisji i poszerzenie otworu dla możliwości gospodarczych.
Wojna kulturowa o czystą energię często kręci się wokół idei indywidualnego wyboru – jeżeli chcę, powinienem móc wybrać jazdę samochodem pochłaniającym paliwo lub gotować na kuchence gazowej, zamiast korzystać z prądu. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Musimy spotykać się z ludźmi tam, gdzie oni się znajdują, gdy stawiamy czoła kryzysowi klimatycznemu i kropka. Jedną z rzeczy, których świat tak wyraźnie nauczył się na temat dekarbonizacji, jest to, iż nie ma społecznej zgody na ścieżki dekarbonizacji, które wywierają presję na wzrost cen konsumpcyjnych. Zatem częścią dekarbonizacji musi być poprawa życia ludzi, dostarczanie lepszego produktu i przekonywanie ich.
Widzieliśmy to z diodami LED. Byłem na początku kadencji Obamy, kiedy Stany Zjednoczone po raz pierwszy zaangażowały się w produkcję żarówek LED. Kiedyś kosztowały dużo pieniędzy, ale istniała tam krzywa kosztów technologii. A ponieważ w to zainwestowaliśmy, Stany Zjednoczone mogły pomóc uczynić je tańszymi i bardziej przystępnymi cenowo, co okazało się lepszym produktem. A teraz w całym kraju ta technologia jest wszechobecna. Myślę, iż w ten sposób wygramy przyszłość, dostarczając ludziom lepszy produkt, który, nawiasem mówiąc, nie wpompowuje w niebo dużej ilości zanieczyszczeń.
Kraje, które podpisały Porozumienie paryskie, mają w tym roku zaktualizować swoje krajowe plany klimatyczne, a administracja Bidena przedstawiła w zeszłym miesiącu bardziej ambitny plan ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o ponad 60 procent do 2035 roku. Jak USA mogą to jeszcze osiągnąć bramka?
Myślę, iż sposobem, w jaki pokonamy dystans i osiągniemy kolejny cel w 2035 r., będzie kontynuacja inwestycji w Ameryce, a oto jak to wygląda. The rachunek za gospodarstwo będzie przed Kongresem. Jest już spóźnione, ale stanie się to przed następnym Kongresem. Mają możliwość oddziaływania na to, czy inwestują w zwiększenie całkowitej produktywności czynników produkcji w sektorze rolnym. Okazuje się, iż rolnictwo precyzyjne to także rolnictwo przyjazne dla klimatu. Czy zatem Kongres, poprzez ustawę rolną, zainwestuje więcej w rolnictwo przyjazne dla klimatu, w technologie rolnictwa precyzyjnego, w rzeczy, które wspierają ekonomię naszych rodzinnych rolników i zwiększają konkurencyjność sektora?
To, co widzimy na szczeblu stanowym, to masowa mobilizacja na rzecz dalszego przyspieszania dekarbonizacji sieci i sektora transportu. Jest też ten niesamowity potencjał przemysłowy. Kiedy objęliśmy urząd, w Stanach Zjednoczonych prawie nie produkowano baterii. Tesla, może kilka innych, ale bardzo ograniczona pojemność baterii. Do 2030 r. działające lub będące w budowie fabryki, które już działają, będą w stanie wyprodukować w Stanach Zjednoczonych akumulatory o wartości 10 milionów pojazdów. Sprzedajemy średnio 15 milionów pojazdów rocznie. Myślę, iż faktycznie zobaczycie, jak kapitał prywatny będzie przez cały czas opierał się na impecie tej transformacji.
Kolejnym powodem, dla którego sądzimy, iż będziemy przez cały czas nabierać dynamiki, jest fakt, iż kapitał prywatny widzi zwycięstwo i faktycznie będzie przez cały czas stawiał na takie sektory, jak energetyka i transport. Czysta energia jest dosłownie tańsza niż brudna energia. I właśnie na to idą mądre pieniądze. Na przykład w 2024 r. spodziewamy się, iż 96 procent tego, co zostanie zbudowane, będzie stanowić czysta energia.
Myślę, iż jako kraj będziemy musieli w większym stopniu zrobić – i to zarówno na poziomie stanowym, jak i lokalnym – to pomóc rodzinom obniżyć rachunki za media w domu. W naszym środowisku zabudowanym istnieje ogromna szansa na ograniczenie strat energii i zapewnienie konsumentom kontroli nad rachunkami za energię. A jeżeli to zrobimy, będzie to oczywiście świetna ekonomia na poziomie handlu detalicznego. Będzie to także wielka wygrana dla klimatu.
Jeśli chodzi o obniżenie rachunków Amerykanów za media i podjęcie działań w związku ze zmianami klimatycznymi, jedną z obaw, o których często słyszę, jest to, iż Sztuczna inteligencja a zapotrzebowanie na energię centrów danych. Jak o tym myślisz?
Brałem udział w spotkaniach z dyrektorami generalnymi firm technologicznych. Spotkałem się także z prezesami firm z branży elektroenergetycznej. W branży panuje konsensus, a w rządzie USA panuje zgoda co do tego, iż będziemy i musimy wykorzystać szansę na przywództwo w rozwoju technologii sztucznej inteligencji. A to oznacza, iż musimy usunąć bariery utrudniające wdrażanie czystej energii w sieci, co jest niezbędne do ułatwienia budowy tych centrów danych.
Mam pełne zaufanie nie tylko do rządu federalnego oraz do przedsiębiorców technologicznych i ich firm, ale także do władz stanowych i lokalnych, iż dostrzegają one możliwości gospodarcze, dostrzegają konieczność bezpieczeństwa, a także osiągają korzyści dzięki wdrażaniu czystej energii w prawie wszystkich obudowy będą najtańszym, najszybszym i najbezpieczniejszym sposobem dostarczenia energii elektrycznej do nowych centrów danych.
Dlatego nie widzę, żeby te cele były ze sobą sprzeczne. adekwatnie postrzegam sztuczną inteligencję jako przyspieszacz realizacji naszych ambicji w zakresie sieci elektroenergetycznej. Sztuczna inteligencja jako akcelerator postępu w modernizacji sieci. To ogromna szansa. Ale jestem też osobą, która często widzi szansę w przeciwnych wiatrach. Więc może to moje uprzedzenie.
Musimy porozmawiać o Ustawa o ograniczaniu inflacji — stworzenie największego jak dotąd aktu prawodawstwa klimatycznego 369 miliardów dolarów na rzecz działań klimatycznych i czystej energii. Ale Trump twierdzi, iż to zrobi odwołać wszelkie niewydane środki. Ile jeszcze zostało do rozdania?
Bardzo mało. Pamiętam, iż był to dokument Google na moim komputerze latem 2020 r. i rozmawiałem wówczas z kandydatem na Zoomie. Jedną z najważniejszych rzeczy, które zrobiliśmy podczas projektowania ustawy o ograniczaniu inflacji, było upewnienie się, iż jest ona skonstruowana w sposób obejmujący każdą część gospodarki. Że było to zorganizowane w taki sposób, iż IRA lub rząd wkroczyły jako dodatki do rakiety. Rakietą był sektor prywatny. Myślę, iż w tej chwili w ustawie o ograniczaniu inflacji można zauważyć, iż rakieta osiągnęła prędkość ucieczki w wielu obszarach gospodarki. Masz 100 gigawatów energii, których uruchomienie wymagało ulg podatkowych, a teraz są one wzniesione w powietrzu. To lata. Nie możesz włożyć tego z powrotem do butelki.
Jeśli chodzi o niewydane środki, jesteśmy na północ od 9 dolarów z każdych 10 dolarów dotacji i innych podobnych dolarów, które już trafiły do krwiobiegu gospodarczego w całym kraju.
Powstaje zatem pytanie, czy chcesz odłączyć możliwości gospodarcze, które w tej chwili odpowiadają za tysiące miejsc pracy w fabrykach i na budowach w całym kraju? Myślę, iż jest to zarówno wymagająca propozycja gospodarcza, jak i bardzo wymagająca propozycja polityczna. Dlatego choćby w Kongresie słyszeliście, iż być może są zainteresowani podejściem skalpelowym, jeżeli cytuję nadchodzącego mówcę. To wciąż dość trudne. Myślę o tym tak, wiesz, bloki Jenga. Kiedy wyciągasz klocki z wieży Jenga, nie wiesz, który z nich zagrozi integralności strukturalnej całości.
Żyjemy w okresie ożywienia gospodarczego i rewitalizacji, renesansu produkcji. Ameryka na pograniczu bezpieczeństwa energetycznego i technologii energetycznej, wreszcie walcząca o zwycięstwo w globalnej konkurencji i zapewniająca miejsca pracy i możliwości na poziomie lokalnym. Nie wiem, czy chciałbym zajmować się wyciąganiem bloków z wieży Jenga, ale pozostawimy to ocenie zespołu, który przyjdzie za kilka tygodni.