Koniec dwukadencyjności w samorządach?

2 godzin temu
Zdjęcie: W Kielcach powstanie dowództwo 8. Dywizji Piechoty AK


Będziemy przekonywać prezydenta Karola Nawrockiego do zniesienia dwukadencyjności w samorządach – powiedział w niedzielę (19 października) w Brześciu Kujawskim wicepremier i szef MON, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Wskazał, iż wielokadencyjność w samorządach to pełna demokracja i wolność wyboru.

Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach skierowała blisko dwa tygodnie temu do wysłuchania publicznego projekt ustawy znoszący dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Wysłuchanie zostanie przeprowadzone 29 października o godzinie 11.

– Zrobimy wszystko, aby tak, jak przekonywaliśmy naszych partnerów w koalicji rządowej i inne partie w Sejmie, przekonać prezydenta Nawrockiego. Jesteśmy otwarci na rozmowę, na dialog, szukanie takiego rozwiązania, które zapewni pełną demokrację, wolność wyboru, poszanowanie wspólnoty lokalnej i zagwarantuje jej bezpieczeństwo – powiedział w Brześciu Kujawskim (woj. kujawsko-pomorskie) lider ludowców.

Podkreślił, iż ma nadzieję na trafienie z tymi przesłankami do prezydenta. Wskazał, iż o ile to rozwiązanie nie przejdzie, PSL będzie wspierał inicjatywę obywatelską w zakresie zmiany konstytucji i ustanowienia dwukadencyjności dla posłów i senatorów. Wicepremier wskazał, iż o ile posłowie i senatorowie chcą wprowadzać dwukadencyjność, która w samorządach w jego ocenie jest niekonstytucyjna i narusza zasadę wolności wyboru do organów przedstawicielskich, to powinni konsekwentnie zrobić to w swoim przypadku.

Poselski projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego klub PSL złożył w lipcu. Projekt przewiduje zniesienie zasady, według której wójtem, burmistrzem czy prezydentem miasta można być tylko przez dwie kadencje. W projekcie zaproponowano także likwidację zakazu startu przez kandydata na wójta, burmistrza, prezydenta miasta również w wyborach do rady powiatu i do sejmiku województwa.

12 września Sejm nie zgodził się na wniosek o odrzucenie projektu nowelizacji w pierwszym czytaniu. Wniosek złożył Adrian Zandberg (Razem). Jego zdaniem projekt jest o „zabetonowaniu władzy w samorządach”. Kluby PiS, KO, Lewicy i Polski 2050 opowiedziały się wówczas za dalszymi pracami nad projektem, choć PiS wyraziło swoje zastrzeżenia.

Dwukadencyjność organów wykonawczych gmin, połączona z wydłużeniem jednej kadencji do 5 lat, została wprowadzona w 2018 r.

Idź do oryginalnego materiału