Konfederacja pikietowała przeciwko polityce imigracyjnej Koalicji Obywatelskiej [WIDEO]

2 dni temu

Pod Urzędem Marszałkowskim w Zielonej Górze zgromadzili się zwolennicy Konfederacji, Ruchu Narodowego i przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej. Jedni wyrażali swój sprzeciw wobec napływowi imigrantów do Polski i biernej postawie rządu wobec sytuacji na zachodniej granicy. Drudzy, także z pokojowym nastawieniem, mówili o tolerancji.

Liczne grono Konfederatów wykrzykiwało raz po raz hasła wyraźnie zaznaczające sprzeciw wobec napływowi imigrantów do Polski. Swoje postulaty w tej sprawie wygłaszali przedstawiciele partii. – Chcemy powiedzieć nie premierowi Tuskowi i polityce unijnej, która pozwala na to co dzieje się na naszej zachodniej granicy – mówił Krystian Pacholik szef lubuskiej Konfederacji i Ruchu Narodowego.

Spotykamy się, żeby zaprotestować przeciwko nielegalnej imigracji, przeciwko tej uległości rządów Tuska względem Niemiec, przeciwko podrzucaniu nam nielegalnych imigrantów ze strony Niemiec, ale także przeciwko tej legalnej imigracji, która jest masowa. Parę dni temu zmarła 24-letnia Klaudia, właśnie ten imigrant z Wenezueli, który ją zamordował, był legalny, więc i przeciwko legalnej, i przeciwko nielegalnej dzisiaj protestujemy

Obecny był także Krystian Kamiński. – Czy legalna, czy nielegalna nie chcemy żadnych imigrantów w Polsce. Dość robienia z naszego kraju przytułku i zwiększania zagrożeń – postulował poseł na sejm Konfederacji.

Chcemy pokazać nasz sprzeciw, sprzeciw zielonogórzan, sprzeciw mieszkańców zachodniej Polski, przeciwko nielegalnej, niekontrolowanej masowej migracji i temu to dzisiaj służy. Widzimy co się dzieje na naszej zachodniej granicy, widzimy te filmiki, gdzie Niemcy codziennie nam przerzucają imigrantów, a państwo polskie jakby nie odpowiada na to. Nie ma dzisiaj recepty i my pokazujemy, iż ta recepta musi się znaleźć, bo nie zgadzamy się na to, żeby było tak jak w zachodniej Europie

W kontrze, ale pokojowo, na pikietę przyszli przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej. Joanna Liddane twierdzi, iż Konfederaci przeinaczają rzeczywistość.

Więcej jest właśnie konfederatów czy bojówek polujących na ludzi na granicy niż tak naprawdę migrantów i uważamy, iż ten problem nie istnieje. Mało tego, on nie istnieje również u nas w mieście, o czym się mówi, o czym właśnie populiści z Konfederacji i z PiS-u nas informują, iż mamy tak dużo migrantów. W tym momencie nie ma żadnych migrantów, którzy byliby w noclegowni czy gdziekolwiek indziej. I tych cudzoziemców tak naprawdę jest niewielu. Natomiast też jesteśmy tutaj, żeby zamanifestować naszą niezgodę na to, iż ludzie z innych krajów, obcokrajowcy tak naprawdę boją się w naszym mieście. Znam osoby, które mają mężów obcokrajowców, kobiety czy żony z innych państw i po prostu boją się wyjść z domu, boją się wyjść na ulicę. Wszystko to przez populizm

Choć zaprosił na demonstrację, to nie pojawił się w Zielonej Górze marszałek Krzysztof Bosak. Konfederaci tłumaczyli jego nieobecność mylną interpretacją informacji o pikiecie, która pojawiła się w przestrzeni publicznej.

Idź do oryginalnego materiału