Karabach

1 rok temu

Przypomnijmy, iż wojna azerbejdżańsko-ormiańska, która miała miejsce jesienią 2020 roku, zakończyła się klęską sił ormiańskich. Większa część Górskiego Karabachu przejęta została przez Azerbejdżan. Do pozostałej części przybyły rosyjskie „siły pokojowe”, które roztoczyły parasol ochronny nad Ormianami.

W obliczu niepowodzeń wojsk rosyjskich na Ukrainie, co między innymi skutkowało przesunięciem części rosyjskich wojsk z Armenii i Karabachu na front ukraiński, a także – co może choćby istotniejsze – upadkiem prestiżu rosyjskiej armii, Azerbejdżan zaczął naciskać na Armenię, wzywając do normalizacji wzajemnych relacji, ale za cenę szeregu ustępstw z jej strony. Sprawą zasadniczą było całkowite wycofanie się sił ormiańskich z Karabachu. Ale oczekiwania Baku nie ograniczały się jedynie do Karabachu…

Co więcej, wojska azerbejdżańskie zaczęły obsadzać różne strategiczne punkty na terenie enklawy, czemu towarzyszyły starcia zbrojne. W tych okolicznościach premier Armenii publicznie zaczął sygnalizować, iż jest gotów do spełnienia oczekiwań Baku.

7 kwietnia premier Armenii Nikol Paszynian i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew spotkali się w Brukseli w obecności Charlesa Michela. Gospodarzem spotkania była bowiem Unia Europejska, która wystąpiła w roli mediatora między skonfliktowanymi państwami. Strony uzgodniły przygotowanie do końca kwietnia porozumienia pokojowego na szczeblu MSZ oraz powołanie dwustronnej komisji do ustalenia granic obu krajów.

„Premier Armenii i prezydent Azerbejdżanu poinstruowali swoich ministrów spraw zagranicznych, aby rozpoczęli przygotowania do rozmów pokojowych” – napisano w oświadczeniu biura Paszyniana. Azerbejdżan nie odniósł natychmiastowego komentarza.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, który pośredniczył w rozmowach, powiedział, iż ma nadzieję, iż rozmowy pomogą zbliżyć obie strony. „Jestem przekonany, iż dziś wieczorem zrobiliśmy istotny krok we adekwatnym kierunku. Oczywiście nie oznacza to, iż wszystko jest rozwiązane” – powiedział dziennikarzom w Brukseli.

Informacja, iż Paszynian jest gotowy zgodzić się na warunki przedstawione mu przez Baku, wywołały zdecydowany sprzeciw się opozycja. W szczególności wśród Ormian z Górskiego Karabachu zapowiedzi te wywołały zaniepokojenie. Ale także Rosja nie była zadowolona z takiego obrotu sprawy. 19 kwietnia Paszynian udał się do Moskwy, w której spędził dwa dni

Путин и Пашинян проводят переговоры в Ново-Огаревоhttps://t.co/mNjgmO7EzY pic.twitter.com/MvSJlTelLI

— РИА Новости (@rianru) April 19, 2022

Armeńska gazeta Hraparak napisała, iż „podczas ostatniej wizyty Paszyniana w Moskwie Kreml poważnie ostrzegł go, by unikał kontaktu z Zachodem i najpierw omawiał z nim propozycje dotyczące Karabachu”. Rozmowy z Władimirem Putinem najwyraźniej zaskutkowały tym, iż Paszynian zaczął wycofywać się ze swoich wcześniejszych deklaracji oraz poczynionych uzgodnień.

Пашинян исключил договоренности с Азербайджаном без обсуждения с Карабахомhttps://t.co/IBtFZYR5Ys pic.twitter.com/5i0UrcLxTm

— РИА Новости (@rianru) April 22, 2022

28 kwietnia Paszynian uchylił rąbka tajemnicy odnośnie przebiegu rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Miał on mu powiedzieć, iż Azerbejdżan stara się wykorzystać położenie Rosji na Ukrainie, ale iż to nie potrwa długo. Kreml ma więc być przeciwny „pospiesznemu” zawieraniu porozumienia między Armenią i Azerbejdżanem. Przy tym ma się on opowiadać za zachowaniem obecnego status quo w Karabachu. Odnośnie terenów, które wojska azerbejdżańskie zajęły w toku operacji przeprowadzonej w dniach 24 – 25 marca, to Putin miał się tu zobowiązać, iż doprowadzi do rozwiązania tej kwestii.

++ -Kremlin, mevcut statünün muhafaza edilmesinden yana.
– Ferruh köyü meselesinde, Putin çözüm sözü verdi. Rusya'nın Ukrayna'daki durumundan Azerbaycan'ın yararlanmaya çalıştığını, ama bunun uzun sürmeyeceğini söyledi.

— Ramin SADIK (@saki552003) April 28, 2022

Upływały dni, tygodnie i miesiące… Widać było wyraźnie, iż Armenia gra na zwłokę, co mocno irytowało stronę stronę Azerbejdżańską, która nie ustawała w naciskach…

15 lipca prezydent Azerbejdżanu İlham Əliyev w wygłoszonym przemówieniu stwierdził, iż przedstawiciele rosyjskiego Ministerstwa Obrony obiecali doprowadzić do czerwca do wycofania wojsk ormiańskich z Karabachu, ale nie zostało to zrealizowane.

Əliyev oskarżył wówczas Armenię o uchylanie się od wypełnienia zobowiązań wynikających z porozumienia z listopada 2020 roku, kończącego 44-dniową wojnę w Karabachu. „Jednym z nich było wycofanie ormiańskich sił zbrojnych z Karabachu. Ale ta sprawa nie została jeszcze rozwiązana. Wielokrotnie podnosiliśmy tę kwestię, ale Armenia ją przeciąga” – powiedział prezydent Azerbejdżanu.

Azerbaycan cumhurbaşkanı İlham Aliyev:

„Maalesef savaşın bitmesinden 1 yıl 8 ay geçmesine rağmen çokça olumsuz durumlar hala devam ediyor. Birisi Ermenistan’ın 10 Kasım mutabakatındaki madde mucibince ordusunu Karabağ’dan çıkarmamasıdır. Rusya Savunma Bakanlığı’na söyledik”+++

— Ramin SADIK (@saki552003) July 15, 2022

Dodał, iż Azerbejdżan poruszył tę kwestię z kierownictwem wojskowym Federacji Rosyjskiej i „kilka miesięcy temu, kiedy wysocy urzędnicy Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej byli w Azerbejdżanie, obiecali naszemu ministrowi obrony, iż wojska ormiańskie wycofają się z Karabachu do czerwca”.

„Dzisiaj jest połowa lipca, ale ta sprawa nie została rozwiązana” – podkreślił Alijew. – „Jesteśmy krajem zwycięskim, przywróciliśmy naszą integralność terytorialną. jeżeli Armenia nie chce wycofać swoich wojsk z terytorium Azerbejdżanu, to niech powie to otwarcie, będziemy wiedzieć, co zrobić w tej sprawie… Jaka będzie nasza odpowiedzź?… Chyba nie wypada teraz o tym mówić” – dodał.

+++”Ermenistan, silahlı kuvvetlerini Azerbaycan topraklarından çekmek istemiyorsa, bunu bize açıkça bildirsin, biz de işimizi bilelim. O zaman cevabımız ne olur? Belki de şimdi söylemek uygun değildir. Ancak bu, 10 Kasım mutabakatının ağır bir ihlalidir.”

— Ramin SADIK (@saki552003) July 15, 2022

„Premier i minister spraw zagranicznych Armenii mówili w ostatnich dniach o statusie Karabachu. To bardzo nieroztropne. Bo wtedy my zaczniemy mówić o statusie Zangezuru. Innymi słowy, możemy poprosić o status Zemgezur, który był odebrany nam w listopadzie 1920 r.” 0- powiedział Əliyev.

Azerbaycan cumhurbaşkanından Ermeni başbakana:
„Son günler Ermeni başbakanı ile dışişleri bakanı Karabağ’ın statüsünü dile getiriyorlar.Çok tehlikeli bu. Çünkü o zaman biz de Zengezur’un statüsünden bahsederiz. Yani Kasım 1920’de bizdem koparılan Zemgezur’a status isteyebiliriz”

— Ramin SADIK (@saki552003) July 15, 2022

Przypomnijmy, iż Zangezur to kraina należąca w większości do Armenii, leżąca między Górskim Karabachem i Nachiczewaniem. Ten ostatni, choć należy do Azerbejdżanu, nie graniczy z zasadniczym terytorium Azerbejdżanu, ale graniczy (wąskim przesmykiem) z Turcją.

20 sierpnia 2022 roku armia azerbejdżańska przejęła kontrolę nad miastem Laçın oraz wioskami Zabuch i Sus.

Armia azerbejdżańska przejęła miasto Laçın oraz wioski Zabuch i Sus

W dniach 13 – 14 września armia azerbejdżańska zaatakowała pozycje wojsk armeńskich, wypierając je z szeregu zajmowanych pozycji. Działania te ewidentnie mają doprowadzić do połączenia zasadniczego terytorium Azerbejdżanu z Republiką Nachiczewania, która jest jego częścią, ale która z nią nie graniczy. Oddziela ją bowiem od niego należący do Armenii region Zangezur. Coraz częściej mówi się więc w tym kontekście o „Korytarzu Zangezur”.

Strona azerbejdżańska podała, iż w trakcie walk, które miały miejsce w ostatnich dniach Siły Zbrojne Azerbejdżanu miały zająć „53 pozycje bojowe wroga, dwa stanowiska ostrzału moździerzowego i 8 strategicznie szczytów”.

Szef Sztabu Generalnego Armenii przyznał, iż w regionie Dżermuk Siły Zbrojne Azerbejdżanu posunęły o 7,5 km i w tej chwili znajdują się w odległości 4,5 km od Dżermuku. Nadto na kierunkach Nerkin Khand i Verin Shorzha miały się one przesunąć o 1`,5 km, a na kierunku Ishkhanasar – o 0.5 km.

Now to assess the results of #Azerbaijan's invasion of #Armenia: according to Armenian authorities, Azeri troops are 4.5 km from Jermuk town.

According to Armenian officials, Azeri troops occupy an area 7.5 km deep inside Armenia, 8.5 km wide. (1)

1.https://t.co/7s0XySMEqX pic.twitter.com/JNraufHp9j

— Nagorno Karabakh Observer (@NKobserver) September 16, 2022

W obliczu słabnącej pozycji związanej wojną na Ukrainie Rosji, oraz mocniej przeciw Azerbejdżanowi zaczął występować Iran, wypowiadając się zdecydowanie przeciw próbom utworzenia korytarza Zangezur. „Nie pozwolimy na zmianę granic w naszym regionie. To nasza rada dla naszych dwóch sąsiadów, Azerbejdżanu i Armenii. Nie będziemy milczeć przy wymuszonej zmianie granic” – powiedział 22 września szef irańskiego sztabu generalnego.

İran Genelkurmay Başkanı; “Bölgemizde sınırların değişimine izin vermeyeceğiz. 2 komşumuz olan Azerbaycan ve Ermenistan’a da tavsiyemiz budur. Zorla bir sınır değişiminde sessiz kalmayacağız. Güney (Basra) komşularımızdan da İsrail’in oyunlarına gelmemesini istiyoruz.” #iran pic.twitter.com/VT7yeqo1yl

— Oğuz Akkar 𐰆𐰍𐰕 (@akkaroguz) September 22, 2022

Organizowane raz za razem przez Iran przy granicy z Azerbejdżanem manewry wojskowe były niczym innym jak demonstracją siły i gotowości do wojny z północnym sąsiadem.

Iran skoncentrował ogromną ilość wojsk przy granicy z Azerbejdżanem /zdjęcia/

Ale prężył muskuły także Azerbejdżan, ufny, iż w razie czego przyjdzie mu z pomocą Turcja, przy czym czynnikiem korzystnym dla niego zdawał się tu być rozwój sytuacji wewnętrznej w Iranie, przez który przelewa się fala rewolucyjna. Dodajmy, iż w wydarzeniach tych biorą aktywny udział żyjący w Iranie Turcy….

Azerbejdżan rzuca wyzwanie Iranowi. Əliyev: „Nie boimy się ich”

O tym, iż Azerbejdżan może liczyć na Turcję, przekonywali też Turcy. 5 grudnia na terytorium Azerbejdżanu, w pobliżu granicy z Iranem rozpoczęły się wielkie ćwiczenia. Żołnierze tureccy i azerbejdżańscy ćwiczyli między innymi forsowanie rzeki Araks, oddzielającej Republikę Azerbejdżanu od należącego do Iranu Południowego Azerbejdżanu z wykorzystaniem mostu pontonowego i łodzi motorowych. Ćwiczenia obserwował minister obrony Turcji Hulusi Akar oraz najwyżsi dowódcy Tureckich Sił Zbrojnych.

Wyraźny sygnał dla Iranu – armie Turcji i Azerbejdżanu rozpoczęły wspólne ćwiczenia

Tymczasem Azerbejdżan zaczął oskarżać ormiańskich separatystów o nielegalną eksploatację minerałów, w tym złota, a rosyjski kontyngent „sił pokojowych” o wspieranie tego procederu. 12 grudnia 2021 roku dobrze zorganizowane i liczne grupy azerbejdżańskich „aktywistów ochrony przyrody” zablokowały dostęp do korytarza Laçın, którym biegnie jedyna droga łącząca enklawę pozostającą pod kontrolą sił rosyjskich i ormiańskich z Armenią.

Azerbejdżański majdan koło Şuşy. Rosjanie mają problem – spodziewano się operacji wojskowej, a tu… pojawili się cywile w dużej liczbie i blokują jedyną drogę łączącą enklawę pozostającą pod kontrolą sił rosyjskich i ormiańskich z Armenią.https://t.co/nNBnp8UBhq

— Wojciech Kempa (@wojciech_kempa) December 13, 2022

Czytaj też:

Wkrótce na miejscu zjawili się żołnierze azerbejdżańscy, którzy stanęli twarzą w twarz z żołnierzami rosyjskimi. Obie strony demonstrują gotowość do konfrontacji.https://t.co/hnMJAbsdKb

— Wojciech Kempa (@wojciech_kempa) December 12, 2022

Idź do oryginalnego materiału