Większość Kanadyjczyków uważa, iż powinniśmy odwzajemnić się, jeżeli Donald Trump spełni swoją groźbę i nałoży 25% cło na kanadyjskie towary i usługi sprzedawane w USA.
Badanie Ipsos pokazało, iż 82% odpowiadających uważa, iż jeżeli Trump nałoży cła na kanadyjskie towary, Kanada powinna odwzajemnić się, nakładając cła na import z USA do Kanady.
Podczas konferencji prasowej Trump powiedział, iż jest gotowy nałożyć od 1 lutego 25% cło, na kanadyjskie towary. Ale cła są płacone przez kraj importujący, czyli to Amerykanie, a nie Kanadyjczycy, płacili więcej za towary.
Była minister finansów Chrystia Freeland ostrzegła Amerykanów, iż Kanada będzie walczyć z cłami, które Trump chce nałożyć.
Rząd Trudeau myśli o różnych reakcjach na cła USA, jedna z opcji to podatek exportowy na kanadyjskie produkty energetyczne, jak ropa i gaz. Ipsos odkryło, iż większość jest przeciwna tej propozycji Danielle Smith z Alberty, aby kanadyjski eksport ropy i gazu zostawić w spokoju.
Mimo oświadczenia Trumpa, iż jest gotowy nałożyć cła na kanadyjskie towary, większość Kanadyjczyków nie wierzy, iż to zrobi.
Co więcej, Kanadyjczycy nie wierzą, iż rząd Trudeau ma prawo, aby stawić czoła groźbom Trumpa: 77% respondentów uważa, iż powinny odbyć się wybory, aby zwycięzca miał mandat do negocjacji z Amerykanami. Jednak wszystkie trzy partie opozycji planują głosować przeciwko rządowi Trudeau, kiedy parlament wróci na sesję 24 marca. Wybory więc prawdopodobnie odbędą się na przełomie kwietnia i maja.