Kaleta wprost o Zjednoczonej Prawicy: Dotychczasowa formuła wyczerpała się

2 godzin temu
Zdjęcie: Polityk Suwerennej Polski Sebastian Kaleta Źródło: PAP / Tomasz Gzell


Czy Suwerenna Polska połączy się z PiS? – Musimy naprawdę poważnie przemyśleć jako cała prawica, jak chcemy kolejne wybory wygrywać – ocenia Sebastian Kaleta.


Podczas jesiennego kongresu PiS może dojść do połączenia partii z Suwerenną Polską. Obie formacje od tygodni negocjują możliwości połączenia. Pod koniec sierpnia Jarosław Kaczyński przyznał, iż planowane jest połączenie Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską. Ze słów prezesa PiS wynika, iż fuzja partii jest już tylko kwestią czasu.


– Propozycja kierunku dalszej współpracy Zjednoczonej Prawicy ze strony PiS jest taka, żebyśmy wstąpili do PiS. Do jest konkretna propozycja i to będzie przedmiotem naszej decyzji w gronie organów Suwerennej Polski – przekazał Sebastian Kaleta w „Porannej rozmowie” RMF FM. – W tym tygodniu te rozmowy będą prowadzone, po to żeby w sobotę, kiedy odbędzie się kongres PiS, ogłosić decyzję o połączeniu lub jego braku – dodał.


"Formuła się wyczerpała"


Kaleta podkreślił, iż "formuła współpracy, która była przed wyborami w 2023 roku, w 2019 i 2015 roku, się wyczerpała". – Rządziliśmy i musimy naprawdę poważnie przemyśleć jako cała prawica, jak chcemy kolejne wybory wygrywać – dodał.


– Propozycja PiS jest jedną z tych propozycji i wizji, które w mojej opinii zwiększają szanse na to, iż PiS i Zjednoczona Prawica wrócą do władzy i obalimy ten bardzo zły rząd. Ale czy jest to najlepsza wizja – jeszcze kilka dni mamy, żeby taką decyzję podjąć – stwierdził.


Oto jak chcą głosować Polacy


Najnowszy sondaż IBRiS pokazuje, iż różnica dzieląca KO i PiS jest minimalna. Na Koalicję Obywatelską chce w tej chwili głosować 33,1 proc. respondentów. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość popiera 32,9 proc. Różnica między obiema partiami to zaledwie 0,2 pkt proc. Trzecia Droga zgromadziła poparcie 10,1 proc. ankietowanych. Do Sejmu weszłyby jeszcze Konfederacja oraz Lewica. Na pierwszą z tych partii chęć głosowania zadeklarowało 9,1 proc., a na drugą – 7,4 proc. 6,4 proc. badanych nie wie, na kogo oddałoby swój głos.


Czytaj też:Zmiany w PiS. Gliński mówił o włączeniu "radykalnego skrzydła"Czytaj też:Romanowski nie stawi się w prokuraturze. Znamy powód
Idź do oryginalnego materiału