Jaki dron spadł w Polatyczach koło Terespola? Komentarz rządu

16 godzin temu

W Polatyczach nieopodal przejścia granicznego z Białorusią w Terespolu spadł dron. Odnaleźli go w niedzielę przed godziną 22 funkcjonariusze Straży Granicznej.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański zapewnił, iż mimo nasilenia tego typu zdarzeń Polska jest bezpieczna. Zaznaczył, że przy masowych atakach bezzałogowców na Ukrainę niektóre z nich mogą zbaczać z kursu.

Codziennie wysyłane są setki dronów. No i te drony być może częściowo trafiają po prostu na terytorium Polski. No ale nie możemy być również pewni tego, iż nie jest to próba testowania polskiej granicy – powiedział wiceminister.

System przechwytywania dronów

Wiceminister Wiesław Szczepański wskazał również, iż Polska buduje system przechwytywania dronów i innych tego typu obiektów.

Te drony lecą na bardzo niskiej wysokości. My mamy ten sposób po prostu obrony, który przewiduje możliwości wychwytywania obiektów na wyższych celach. Żeby wychwytywać te mniejsze, musielibyśmy mieć nasze samoloty cały czas w gotowości. W powietrzu tego też się do końca nie da. Natomiast budujemy system, który powinien od przyszłego roku zabezpieczyć nas również przed takimi małymi obiektami – tłumaczył.

Jaki dron spadł w Polatyczach?

Wstępne oględziny znalezionego drona wykluczyły obecność w nim materiałów wybuchowych. O zdarzeniu powiadomione zostały służby oraz prokuratura rejonowa w Białej Podlaskiej.

Miejsce, w którym spadł dron, zostało zabezpieczone przez policję i żandarmerię. Jak poinformował rzecznik ministra obrony narodowej Janusz Sejmej, obiekt spadł około 300 metrów od granicy z Białorusią.

Jest to kolejne zdarzenie z udziałem obiektu latającego w ostatnim czasie. W sobotę (6.08) w miejscowości Majdan-Sielec w województwie lubelskim spadł dron przemytniczy.

Idź do oryginalnego materiału