Jaka przyszłość czeka Andrzeja Dudę? Politolog: posłużę się anegdotą

2 godzin temu
Zdjęcie: Prezydent Andrzej Duda w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 18 czerwca 2025 r.


– Jest taka anegdota, trochę "odgrzewany kotlet", ale przydatny w tej sytuacji – mówi w związku z końcem prezydentury Andrzeja Dudy prof. Waldemar Wojtasik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. – Józef Oleksy wsiada do taksówki, a taksówkarz pyta, "dokąd jedziemy". Oleksy na to: "byle gdzie, wszędzie mnie potrzebują". To tutaj mamy do czynienia z zupełnym przeciwieństwem. Nikt Andrzeja Dudy nie potrzebuje.
Idź do oryginalnego materiału