Jak rosyjska pszenica stała się narzędziem wpływu

1 tydzień temu

Rosja prawdopodobnie zrabowała ponad 180 000 ton zboża z Ukrainy. Teraz wykorzystuje pszenicę, aby umocnić swoją pozycję na całym świecie. Pytanie brzmi, czy Europa użyje narzędzi, które ma w zanadrzu, aby odwrócić ten proces?

Rosja stała się dominującym graczem na światowym rynku pszenicy. Wykorzystując wsparcie rządowe, zmiany klimatyczne i zmiany geopolityczne, aby umocniła swoją pozycję największego eksportera na świecie.

Historycznie Rosja była uzależniona od importu pszenicy. Jednak na początku XXI wieku doszło tam do rolniczego przełomu. Dzięki temu kraj ten zdołał podwoić swoją produkcję do 2020 roku.

Obecnie, w obliczu trwającej wojny w Europie, Rosja używa eksportu pszenicy jako narzędzia wpływu geopolitycznego, szczególnie w Afryce oraz w ramach bloku BRICS, pozycjonując się jako najważniejszy gracz w globalnym bezpieczeństwie żywnościowym.

Odwrócenie bilansu importu/eksportu pszenicy po ZSRR

Jednym z kluczowych aspektów globalnego wpływu Rosji jest znaczący eksport ropy naftowej i gazu ziemnego, który Rosja może wykorzystać do wywierania presji politycznej. Podczas gdy pozycja Rosji na rynku energetycznym jest dobrze znana, zwłaszcza w zakresie węglowodorów, jej rola na światowym rynku pszenicy znacznie wzrosła w ostatnich latach, czyniąc ją głównym graczem w globalnym bezpieczeństwie żywnościowym.

Wpływ Rosji na bezpieczeństwo żywnościowe innych państw nie jest przypadkowy: jest to element szerszej strategii, na którą częściowo wpłynęły wydarzenia historyczne. Jednym z głównych powodów upadku ZSRR była jego zależność od importu pszenicy. Zależność ta trwała do 2000 roku, kiedy konsumpcja pszenicy była większa niż produkcja. Jednak od 2001 roku trend ten zaczął się odwracać. Do 2020 roku Rosja produkowała dwa razy więcej pszenicy niż konsumowała.

W 1991 roku Federacja Rosyjska wyprodukowała 39 mln ton pszenicy, zużywając 53 mln ton. Do 2022 roku produkcja pszenicy wzrosła do 92 mln ton, podczas gdy konsumpcja spadła do 42 mln ton. W kolejnym roku konsumpcja pozostała na tym samym poziomie, ale produkcja nieznacznie spadła do 85 mln ton. Wszystko to odzwierciedla ogólną tendencję Rosji do osiągania korzystnego bilansu importu/eksportu na światowym rynku pszenicy.

Dlaczego produkcja pszenicy w Rosji wzrosła

Do wzrostu produkcji pszenicy przyczyniło się kilka czynników. Po pierwsze, rząd zwiększył swoje wsparcie dla rolnictwa, odgrywając znaczącą rolę w rozwoju rosyjskiego sektora zbożowego (w tym wzrostu uprawy i eksportu pszenicy) i przyciągając prywatne inwestycje. Przepisy promujące bezpieczeństwo żywnościowe, takie jak Doktryna Bezpieczeństwa Żywnościowego przyjęta w 2010 roku i zaktualizowana w 2020 roku, miały na celu osiągnięcie 95% samowystarczalności w produkcji zbóż. Pozwoliło to Rosji zaspokoić krajowe potrzeby żywnościowe, a także potrzeby członków Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, przy jednoczesnej realizacji potencjału eksportowego.

Kolejnym czynnikiem są zmiany klimatyczne. Rosja jest strategicznie położona, a zmiany klimatyczne otwierają potencjał rolniczy wcześniej nieużywanych gruntów na północy z powodu topnienia wiecznej zmarzliny. Kompensuje to susze na południu kraju. W 2021 roku wspólna prognoza Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oraz Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa przewidywała, iż do 2029 roku produkcja roślinna w Rosji, zwłaszcza pszenicy, wzrośnie o 20 milionów ton.

Biorąc pod uwagę rosnący światowy popyt na pszenicę – ze średniej wartości w latach 2018-2020 wynoszącej 738,7 mln ton metrycznych do 835,1 mln ton metrycznych w 2030 roku i cen w tym okresie z 233,6 USD za tonę do 253,6 USD za tonę – pozwoli to Federacji Rosyjskiej zwiększyć eksport, tworząc dodatkowe korzyści finansowe.

Wpływ międzynarodowych sankcji podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej

Wzrost produkcji pszenicy w Rosji zbiegł się również z ograniczeniami gospodarczymi wprowadzonymi w 2014 roku, po aneksji Krymu. Sankcje te zostały zaostrzone po inwazji Rosji na pełną skalę w 2022 roku, co obniżyło wartość rosyjskiego rubla. To spowodowało obniżkę cen, a tym samym – nieco wbrew intuicji – zwiększyło konkurencyjność eksportu produktów rolnych.

Jednocześnie Rosja wykorzystała sankcje odwetowe zakazujące importu żywności, co pobudziło rosyjską produkcję. Chociaż ani międzynarodowe sankcje przeciwko Federacji Rosyjskiej, ani sankcje odwetowe nie były bezpośrednio wymierzone w pszenicę (na przykład import rosyjskiej pszenicy został zakazany przez Ukrainę dopiero od 2021 roku), analiza sugeruje, że szersze zakazy sektorowe mimo wszystko zwiększyły produkcję pszenicy, przy czym produkcja pszenicy wzrosła najbardziej dramatycznie od 2016 roku. Wzrost ten nastąpił z powodu znacznej zmiany pokrycia terenu i użytkowania gruntów (LCLUC) i był napędzany głównie przez wzrost pszenicy ozimej, dodając 9 milionów hektarów gruntów uprawnych.

W rezultacie sektor rolniczy rozrósł się, a kraj stał się wiodącym eksporterem pszenicy na świecie. W 2011 roku Federacja Rosyjska wyeksportowała 15,2 miliona ton pszenicy, co czyni ją piątym co do wielkości eksporterem pod względem wielkości. Do 2018 roku wskaźnik ten wzrósł do 44 milionów ton, co czyni ją największym rocznym eksporterem pszenicy z jednego kraju od 2001 roku.

W kolejnych latach eksport nieznacznie się wahał: wyniósł 37,3 mln ton w 2020 roku i 27,4 mln ton w 2021 roku, a według statystyk po zamknięciu przez Federację statystyk handlu zagranicznego w 2022 roku – 22,1 mln ton w 2022 roku i 30,5 w 2023 roku. Rosja utrzymała jednak swoją pozycję wiodącego eksportera pszenicy do 2023 roku, z wyjątkiem 2022 roku.

Współpraca w ramach BRICS, import z Afryki i zachodni konkurenci

Po zaostrzeniu sankcji w odpowiedzi na pełnoskalową inwazję Rosji na Ukrainę, Rosja zaczęła wykorzystywać żywność jako broń geopolityczną, wykorzystując swoich partnerów z BRICS (Brazylia, Indie, Chiny i RPA) do rozszerzenia swoich wpływów na kontynencie afrykańskim kosztem UE, Stanów Zjednoczonych i Australii.

Ocena UNCTAD z marca 2022 roku wskazuje, iż Rosja stała się kluczowym dostawcą pszenicy do Afryki, odpowiadając za import pszenicy o wartości 3,7 mld USD w latach 2018-2020. Stanowi to 32% całkowitego importu afrykańskiej pszenicy, w porównaniu z 12% (1,4 mld USD) pochodzącym z Ukrainy. Ponadto w raporcie stwierdzono, iż 36 państw jest zależnych od Rosji i Ukrainy w zakresie ponad 50% importu pszenicy, w tym niektóre z najbardziej wrażliwych gospodarek świata, takie jak Syria i Somalia. Warto zauważyć, iż pod koniec 2023 roku udział UE w imporcie pszenicy z Afryki wynosił 45%, Stanów Zjednoczonych 5%, a Australii 2%.

Przez całą wojnę Rosja nieustannie twierdziła, iż Europa otrzymała większość ukraińskich dostaw zboża w ramach Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej, zamiast regionów w potrzebie. Ponadto oskarżyła kraje objęte sankcjami o niepodejmowanie kroków w celu zapewnienia równego dostępu do światowych rynków dla rosyjskich towarów rolnych i nawozów.

Podkreślając te kwestie, Rosja starała się przedstawić siebie jako bardziej wiarygodnego dostawcę zboża dla państw o niskich i średnich dochodach, co było częścią strategii mającej na celu zastąpienie ukraińskich dostaw żywności. Podejście to pozwala Rosji prezentować siłę, jednocześnie wpływając na dynamikę globalnego handlu żywnością, w tym podaż, dostępność, przepustowość i ceny.

Co więcej, Rosja poparła ideę giełdy zbożowej BRICS, aby rzucić wyzwanie obecnemu systemowi cen zboża zdominowanemu przez Zachód. Kraje BRICS, w tym czterech nowych członków (Egipt, Etiopia, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie od stycznia 2024 roku), odpowiadają w tej chwili za ponad 1,24 mld ton całkowitej światowej produkcji zbóż i 1,23 mld ton światowej konsumpcji zbóż. Taka wymiana w ramach BRICS mogłaby zwiększyć konkurencję dla zachodnich eksporterów zboża, takich jak Stany Zjednoczone i Australia, które prawdopodobnie stanęłyby przed wyzwaniami związanymi z utrzymaniem udziału w rynku w porównaniu z tańszymi rosyjskimi odpowiednikami.

Rosnący eksport pszenicy z Rosji do państw takich jak Turcja, Bangladesz, Egipt i Arabia Saudyjska, które należą do największych rosyjskich nabywców, podkreśla jej rosnącą rolę. Zwiększa również swoją obecność w Afryce: w lutym 2024 roku rosyjski minister rolnictwa Dmytro Patruszew ogłosił, iż Rosja zakończyła inicjatywę wysłania 200 000 ton bezpłatnego zboża do sześciu państw afrykańskich, a mianowicie Somalii, Republiki Środkowoafrykańskiej, Mali, Burkina Faso, Zimbabwe i Erytrei.

Wysiłki te dotyczą nie tylko pomocy żywnościowej, ale także wzmacniają dyplomatyczne i wojskowe więzi Rosji z tymi krajami. Na przykład Republika Środkowoafrykańska chce gościć rosyjską bazę wojskową i otrzymywać rosyjską broń, doradztwo w zakresie bezpieczeństwa i szkolenia wojskowe. Tymczasem Burkina Faso, gdzie Rosja niedawno otworzyła ambasadę, jest świadkiem rozlokowania rosyjskich żołnierzy, pierwszego rozmieszczenia tak zwanego Korpusu Afrykańskiego, rosyjskich sił wojskowych stworzonych w celu zastąpienia w tej chwili rozwiązanych najemników Grupy Wagnera w Afryce.

W odpowiedzi na wymianę zboża BRICS i zbiorową siłę wschodzącego bloku gospodarczego, amerykańscy i australijscy eksporterzy będą musieli dostosować się, dokonując przeglądu swojej wspólnej polityki rolnej i szukając alternatywnych rynków zbytu.

Czynnik ukraiński w łagodzeniu dominacji rosyjskiej pszenicy

Umowa o stowarzyszeniu Ukrainy z UE wraz z rozszerzoną i kompleksową strefą wolnego handlu (DCFTA), a także szersze wsparcie UE dla ukraińskiego sektora rolnego, utorowały drogę do integracji z Ukrainą, która może dać Europie przewagę. Na przykład, UE otworzyła nowe możliwości, zapewniając preferencyjne warunki handlowe i wyjątkowy dostęp do rynków europejskich poprzez inicjatywy takie jak „Ścieżki Solidarności”.

Jednak zwiększona konkurencja na rynku UE spowodowana wprowadzeniem większej liczby ukraińskich produktów doprowadziła do pewnego krajowego protekcjonizmu, zwłaszcza wśród polskich rolników. Zdobyte doświadczenie będzie przydatne podczas negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w UE, które rozpoczęły się 25 czerwca 2024 roku.

Współpraca między Ukrainą a krajami UE podczas wojny na pełną skalę pokazuje, jak ważne jest przekazanie przyszłym partnerom UE, iż ukraiński sektor rolny nie stanowi zagrożenia dla rynku UE. Wręcz przeciwnie, przystąpienie Ukrainy zwiększyłoby konkurencyjność UE na globalnym rynku żywności. Członkostwo Ukrainy pomoże UE rozszerzyć możliwości dostaw żywności, co z kolei poprawi pozycję UE jako eksportera na globalnym Południu.

Lekcje dla UE z podręcznika Rosji

Polityka rządu, zmiany klimatyczne i przemyślana strategia geopolityczna po 1991 roku przekształciły Rosję z importera netto pszenicy w globalną potęgę. Wykorzystując swój eksport pszenicy, Rosja rozszerzyła swoje wpływy, zwłaszcza dzięki partnerstwu z krajami BRICS i dotarciu do państw Afryki.

Jednocześnie UE może wziąć przykład z rosyjskiego podręcznika w swojej potencjalnej integracji z Ukrainą, wykorzystując potencjał eksportowy rolnictwa tego kraju do zacieśnienia więzi z globalnym Południem. Taka strategia, jeżeli będzie stosowana sprawiedliwie, może pomóc zredukować problem braku bezpieczeństwa żywnościowego na świecie, jednocześnie odwracając trend dominacji Rosji i BRICS w globalnym handlu pszenicą.

Photo by Ant Rozetsky on Unsplash

Tekst ukazał się w języku angielskim 10 października 2024 na Visegrad Insight.

Ivan Us jest ekspertem programu dyplomacji ekonomicznej, a od 2014 roku starszym konsultantem w Centrum Polityki Zagranicznej Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych przy Prezydencie Ukrainy w Kijowie.

Idź do oryginalnego materiału