We wtorek, 25 lutego, Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej spotkał się z wyborcami w Błoniu pod Warszawą. Jak informuje "Fakt", ekipa telewizji wPolsce24 nie została wpuszczona na wiec. Reporter stacji Piotr Czyżewski i operator kamery mieli już wejść do hali, gdy zostali zablokowani przez członków sztabu kandydata KO.
Dziennikarze wPolsce24 nie wpuszczeni na wiec Trzaskowskiego. Wezwali policję
Pracownicy stacji zareagowali i wezwali policję. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu, jednak nie interweniowali, by dziennikarze mogli uczestniczyć w wydarzeniu. Na nagraniach pokazywanych przez telewizję widać, jak dziennikarz i operator wykłócają się, jednak nie przyniosło to efektów. Ostatecznie policjanci zasugerowali im skierowanie sprawy do sądu, jeżeli uważają, iż ich prawa zostały naruszone.
Stacja wPolsce24 sugerowała, iż zakaz to próba "cenzurowania dziennikarzy" przez Rafała Trzaskowskiego. Nie przedstawiono jednak szczegółowych powodów, dla których ich ekipa nie została wpuszczona.
W połowie lutego sztab wyborczy Trzaskowskiego ogłosił, iż dziennikarze wPolsce24 nie będą wpuszczani na wydarzenia związane z kampanią.
"Długo się nad tym zastanawialiśmy. Długo byliśmy cierpliwi. Ale są granice. Plucie w twarz jest tą granicą. Od dziś redakcja @wPolscepl nie będzie zapraszana ani wpuszczana na żadne wydarzenia związane z kampanią Prezydenta @trzaskowski_ (...). Sami zainteresowani podniosą teraz prawdopodobnie raban, iż to jakiś 'zamach na wolność mediów'. Państwo dawno wypisaliście się ze zbioru 'media'" – napisała na X Wioletta Paprocka.
Decyzja ta była konsekwencją incydentu, do którego doszło 13 lutego w Ulhówku na Lubelszczyźnie. Wówczas ekipa telewizji wPolsce24 również nie została wpuszczona na wiec Trzaskowskiego. Podczas sprzeczki operator stacji opluł jednego z członków sztabu kandydata KO.