Byłem od zawsze kinomanem. Dokładniej od lat dziecięcych przypadających u mnie na mroczne lata okupacji. Mieszkaliśmy wówczas w rozległym, drewnianym domu na rogu ulic Repkowskiej i Siedleckiej. Naprzeciw naszego domu znajdował się budynek Magistratu a w nim na pierwszym piętrze, nad garażami Ochotniczej Straży Pożarnej funkcjonowało kino „Ostland”. Wejście i kasa do tego niemieckiego kina...
- Strona główna
- Polityka lokalna
- Historia kina w Sokołowie
Powiązane
W tych stanach prowadzi Trump
1 godzina temu
Włodawa. Starania o chodnik przy ul. Korolowskiej
2 godzin temu
Nocny wyścig w Warszawie. "Gdzie była policja?"
4 godzin temu
Polecane
Biłgoraj uhonoruje pośmiertnie zasłużonego obywatela?
1 godzina temu
Kolejna OSP z powiatu w drodze do powodzian foto)
1 godzina temu
Potańcówka w powiecie bez disco polo
1 godzina temu
Warto wiedzieć: Rycerze Kolumba
2 godzin temu
Włodawa. Zasadzą w mieście 50 drzew
2 godzin temu
Warto wiedzieć: Domowy Kościół
2 godzin temu