Byłem od zawsze kinomanem. Dokładniej od lat dziecięcych przypadających u mnie na mroczne lata okupacji. Mieszkaliśmy wówczas w rozległym, drewnianym domu na rogu ulic Repkowskiej i Siedleckiej. Naprzeciw naszego domu znajdował się budynek Magistratu a w nim na pierwszym piętrze, nad garażami Ochotniczej Straży Pożarnej funkcjonowało kino „Ostland”. Wejście i kasa do tego niemieckiego kina...
- Strona główna
- Polityka lokalna
- Historia kina w Sokołowie
Powiązane
Podróże wiceprezydenta
22 minut temu
Nowy podatek w Polsce? Polacy będą załamani
2 godzin temu
Polecane
Rekordowa liczba cudzoziemców na polskim rynku pracy!
1 godzina temu
Noc Spa w Medyku (zdjęcia)
2 godzin temu
Jak spędzić długi weekend majowy?
2 godzin temu
Epicki powrót Pogoni Szczecin!
3 godzin temu