Gm. Wierzbica. Nastroje w sprawie szkoły wciąż napięte

2 godzin temu
Do naszej redakcji trafił kolejny list, w którym wyrażono podobne, co wcześniej obawy. O ile w poprzedniej wiadomości nacisk położono przede wszystkim na nauczycieli, to teraz seria niepozbawionych emocji pytań padła w kontekście pracowników niepedagogicznych. Gminną opinię publiczną rozgrzewają domysły związane z rzekomymi zwolnieniami np. pracowniczek, które odpowiadają za sprzątanie budynku. Padają argumenty, ale dyskusja nie cichnie„Według naszych informacji, planowane są zwolnienia woźnych. Decyzja ta wprowadza niepokój i stres wśród pracowników, którzy już teraz borykają się z ogromnym stresem i obawami o swoją przyszłość. Niepokój jest na tyle silny, iż niektóre osoby nie ukrywają łez i obawiają się o stabilność finansową oraz o los swoich rodzin” - podkreślono w skierowanej do nas wiadomości. Zdaniem autorów listu zmiany „zamiast poprawić sytuację, mogą pogłębić stres i wprowadzić chaos w funkcjonowaniu placówki. Wszyscy liczyli na większą stabilność i wsparcie w tych trudnych czasach, jednak zmiany, które mają zostać wprowadzone, budzą pytania o przyszłość szkoły i jakości opieki nad dziećmi”. Czy istotnie wypracowywane właśnie zmiany wprowadzą, zamiast ładu, wyłącznie negatywne skutki? Wójt Anna Flisiuk uważa, iż należy wypracować takie rozwiązania, które pozwolą na gospodarne i racjonalne zarządzanie obszarami, które budują cały, szkolny mechanizm. „Doskonale rozumiem, iż każda zapowiedź reorganizacji może budzić niepokój – zwłaszcza wtedy, gdy dotyczy bezpośrednio sytuacji zawodowej pracowników oraz bezpieczeństwa dzieci. w tej chwili znajdujemy się w fazie konsultacji i analiz, których celem jest wypracowanie najlepszego rozwiązania dla sprawnego funkcjonowania placówki oraz zapewnienia poczucia bezpieczeństwa wszystkim – zarówno pracownikom, jak i uczniom. Głos całej społeczności szkolnej, w tym woźnych, nauczycieli, rodziców i dzieci, jest dla mnie niezwykle istotny i będzie brany pod uwagę na każdym etapie podejmowanych decyzji” - zapewniła w skierowanym do nas komentarzu wójt Anna Flisiuk. Podkreśla również, iż w toku rozmów, jakie prowadzi w tej chwili z dyrekcją szkoły, nie padły żadne deklaracje, które miałyby dotyczyć pracowników niepedagogicznych. „Rozmowy dotyczyły ogólnie pracowników obsługi, co nie oznacza żadnych przesądzonych decyzji – to bardzo istotna różnica, którą warto podkreślić” - zaznaczyła wójt gminy Wierzbica.Chaos zamiast porządku?W toku dyskusji podejmowano również kwestie związane z funkcjonowaniem świetlic. Na jednej z ostatnich sesji niektórzy radni oraz wójt Anna Flisiuk zauważyli, iż jest to bez wątpienia obszar, któremu należałoby się przyjrzeć i zaproponować bardziej efektywne rozwiązania. - zwykle funkcjonują w szkole trzy, cztery świetlice, ale po pewnym czasie dzieci oczywiście ubywa. Jestem za tym, aby łączyć te mniejsze grupy w większą, aby zracjonalizować zarządzanie tym obszarem. Nie dostrzegam potrzeby, aby funkcjonowały jednocześnie trzy, cztery świetlice, w których będzie przebywało po dwoje, troje dzieci – zauważyła w czasie niedawnego posiedzenia rady gminy wójt. W czasie tej samej sesji wspomniała również o tym, iż świetlice będą funkcjonować najprawdopodobniej nie do godziny 13.00, ale 15.30. - jeżeli zajdzie taka potrzeba, wydłużymy oczywiście czas opieki nad dziećmi – zapewniła.Osoby, które nie popierają zmian, są innego zdania. „Planowane zmiany mają spowodować, iż świetlica nie będzie funkcjonować w dotychczasowy sposób, co negatywnie odbije się na dzieciach. Świetlica, będąca dla wielu uczniów ważnym punktem dnia szkolnego, wypełnia rolę nie tylko edukacyjną, ale także wychowawczą i opiekuńczą. Dzieci, które z niej korzystają, mogą odczuć pogorszenie jakości opieki i dostępności zajęć” - uważają z kolei oponenci. Wójt: "Apeluję o odpowiedzialność"Anna Flisiuk po raz kolejny podkreśliła, iż chodzi przede wszystkim o optymalizację i poprawę systemu funkcjonowania miejsca, gdzie sprawowana jest opieka poza godzinami lekcyjnymi. „Chcemy jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby dzieci i ich rodziców. Analizujemy więc rozwiązania, które mają służyć poprawie jakości opieki, efektywniejszemu wykorzystaniu zasobów oraz lepszemu wsparciu rozwoju uczniów. Rozumiem oczywiście, iż zmiany mogą budzić pytania i emocje – każde z nich zostanie potraktowane z należytą uwagą. Dobro uczniów, ich bezpieczeństwo, komfort oraz rozwój pozostają moim nadrzędnym priorytetem” - zaznaczyła, odnosząc się do tego zagadnienia, wójt. Temperatura dyskusji wokół szkoły nie spada. Dają o sobie znać emocje, które nigdy nie służą chłodnej, racjonalnej analizie. „Chciałabym zaapelować o odpowiedzialne podejście do sytuacji oraz powstrzymanie się od działań, które mogą prowadzić do dezinformacji lub niepotrzebnych napięć wśród pracowników i rodziców. Próby wywoływania niepokoju, szczególnie poprzez celowe manipulowanie przekazem, są dla mnie nie do zaakceptowania i godzą w dobro wspólnoty szkolnej. Dążmy wspólnie do dialogu i rozwiązań, które będą wspierać rozwój naszej placówki” - uważa włodarz gminy. Czytaj także:Gm. Wierzbica. Przygotowują grunt pod inwestycjeGorąca dyskusja na temat szkoły podstawowej w Wierzbicy nie cichnieGm. Sawin. Powiatowy Przegląd Młodych Talentów to był strzał w „10" [GALERIA ZDJĘĆ]Gm. Wierzbica. Przyjrzeli się dokładnie gospodarce śmieciowej. Nie wszyscy płacą za odbiór odpadów
Idź do oryginalnego materiału