Świętokrzyska wycinanka zawitała do domów kolekcjonerów

Zdjęcie: Lucyna Kozłowska i jej wycinanki / Fot. Marzena Smoręda - Radio Kielce

Ze świętokrzyskich legend, świata roślin i zwierząt czerpie inspiracje Lucyna Kozłowska – utalentowana świętokrzyska wycinankarka, która nie tylko zadziwia kunsztem swoich prac, ale i rozległą wiedzą o tej zapomnianej już dzisiaj sztuce. Ale warto przypomnieć, iż wycinanka świętokrzyska jest na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Spod strzechy zawitała do zbiorów kolekcjonerów sztuki ludowej.

W wycinankach Lucyny Kozłowskiej zobaczyć można zarówno dawne świętokrzyskie proste formy, zdobione ząbkami, promieniami i strzałkami, a także współczesne wersje z motywami diabła, baby-jagi.

Jak mówi artystka, motywy zdobnicze czerpie z ludowej tradycji regionu świętokrzyskiego, a zamiłowanie do tej tradycji wyniosła z rodzinnego domu. Należy do Stowarzyszenia Twórców Ludowych.

– Dzisiaj wycinanki odeszły w cień, chociaż dawniej były na naszej ziemi bardzo popularne. Staram się jednak kultywować tę tradycję, prezentować swoje prace, uczyć innych wycinankarstwa. Bardzo lubię wieczory, podczas których razem z wnukami bawimy się wycinanką. Bardzo polecam tę sztukę na coraz dłuższe wieczory – mówi Lucyna Kozłowska.

Lucyna Kozłowska i jej wycinanki / Fot. Marzena Smoręda – Radio Kielce

Nasza artystka pielęgnuję te sztukę także podczas regionalnych warsztatów, w których udział biorą wszystkie pokolenia i pielęgnuje tę tradycję do dzisiaj we własnym życiu. Wykonuje wycinanki tematyczne, czerpiąc inspiracje z legend, przyrody, przy zachowaniu typowego dla wycinanki rytmu i symetrii.

Decyzję o tym, aby wycinanka świętokrzyska znalazła się na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego podjęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 20224 roku. Dlaczego?

– Ponieważ nie tylko jest odzwierciedleniem ludowej sztuki, tradycji i zwyczajów, ale i przebiła kanony topornej wycinanki o prostej, niezłożonej kompozycji. Dostrzeżono też, iż dawna wycinanka ma swoje odbicie w nowej, współczesnej, ponieważ ja robię swoje wycinanki oparte na szacunku do tradycji, ale i nawiązuje do naszego regionu poprzez wprowadzanie elementów i narracji legend świętokrzyskich – mówi Lucyna Kozłowska.

Jak podkreśla, dawniej wycinanki świętokrzyskie służyły jako ozdoba domów wiejskich, a w tej chwili znajdują się głównie w zbiorach kolekcjonerów sztuki ludowej.

---