Gm. Tomaszów Lubelski: Absolutorium jednak się wójtowi należało. RIO unieważnia uchwałę radnych

16 godzin temu
Decyzja Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej z 22 lipca 2025 r. nie pozostawia wątpliwości: uchwała o nieudzieleniu absolutorium wójtowi gminy Tomaszów Lubelski została podjęta niezgodnie z prawem, a więc jest nieważna.Zgodnie z przepisami, absolutorium to forma kontroli rady nad wykonaniem budżetu – niczym innym. Tymczasem, jak wykazało RIO, tomaszowscy radni uzasadnili swoją decyzję m.in. cenami posiłków w szkołach, kwestiami wyceny nieruchomości, problemami z wynajmem pomieszczeń w GOK oraz rzekomo niewłaściwą współpracą wójt z radą.Tego typu zarzuty, jak podkreśliło Kolegium RIO, nie mają żadnego związku z wykonaniem budżetu. RIO zauważa, iż rada nie przeanalizowała choćby relacji pomiędzy planowanymi a wykonanymi dochodami i wydatkami. To one, a nie emocje czy spory personalne, powinny być podstawą decyzji absolutoryjnej.NIE PRZEGAP: Transgraniczny Festiwal Pieśni o RoztoczuGłosowanie z przekroczeniem uprawnieńDo przyjęcia uchwały o nieudzieleniu absolutorium doszło 26 czerwca. Ośmiu radnych (czyli minimalna większość) zagłosowało przeciwko udzieleniu wójtowi absolutorium – mimo iż Komisja Rewizyjna rekomendowała je pozytywnie, a RIO wcześniej wydało korzystne opinie zarówno do sprawozdania budżetowego, jak i wniosku komisji.Jak wynika z uzasadnienia RIO, ta uchwała narusza art. 18 ust. 2 pkt 4 ustawy o samorządzie gminnym, który jasno wskazuje, iż ocena w ramach absolutorium może dotyczyć wyłącznie wykonania budżetu, a nie ogólnego zadowolenia czy niezadowolenia rady z pracy wójta.Izba przypomniała także, iż proces absolutoryjny jest sformalizowany i ograniczony w swoim zakresie. Nie można wykorzystywać go jako narzędzia politycznej presji ani „karty przetargowej” w bieżących konfliktach.Interpelacje na nic się zdały W swoim stanowisku RIO przytoczyło liczne wyroki sądów administracyjnych, które potwierdzają, iż przyczyny inne niż wykonanie budżetu nie mogą być podstawą odmowy absolutorium. Takie działanie jest traktowane jako istotne naruszenie prawa i skutkuje nieważnością uchwały.PRZECZYTAJ TEŻ: Wójt wśród niemowlaków! Tak w Gminie Tomaszów Lubelski witają najmłodszych mieszkańców [ZDJĘCIA]Nawet późniejsze pismo przewodniczącego rady gminy Tomaszów z 14 lipca – zawierające listę 27 interpelacji i próbę dodatkowego uzasadnienia decyzji radnych – nie miało żadnego znaczenia w oczach Izby. "Stanowisko Przewodniczącego Rady Gminy pozostaje bez znaczenia w toku postępowania nadzorczego dotyczącego ocenianej uchwały. Nie dotyczy ono bowiem ani kwestii proceduralnych związanych z podjętą uchwałą ani samej uchwały, a odnosi się do okoliczności, które miały miejsce już po jej podjęciu" – czytamy w Uchwale Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Lublinie.Co dalej? Rada może iść do sąduUchwała RIO może być jeszcze zaskarżona przez Radę Gminy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. Na taki krok rada ma 30 dni od daty doręczenia decyzji. Trudno jednak przewidzieć, czy zdecyduje się na spór sądowy, skoro Regionalna Izba Obrachunkowa uznała jej działanie za rażąco niezgodne z ustawą.PRZECZYTAJ: Gm. Tomaszów Lubelski: Niech się rodzą dzieci! Gmina już buduje żłobkiTyle, jeżeli chodzi o działania rady. Natomiast wójt Marzena Czubaj-Gancarz, jak się dowiedzieliśmy, złożyła już do przewodniczącego RG skargę na uchwałę RG o nieudzieleniu jej wotum zaufania. Skargę do 8 sierpnia przewodniczący powinien przekazać do sądu wojewódzkiego. Wójt nie ukrywa, iż choć w samorządzie jest od wielu lat i od początku, jako kobieta, czuje, iż ma "pod górkę", nie do końca uodporniła się na takie sytuacje. – Jest mi przykro. Jesteśmy przodującą gminą, w ubiegłym roku zrealizowaliśmy inwestycje na rekordowe 28 milionów złotych. Rozwijamy się, od 13 lat nie podnosimy podatków, ceny za gospodarowanie odpadów mamy te same. Razem z moimi pracownikami nie śpimy po nocach, żeby każdy projekt przeszedł i żeby z niego skorzystać, póki jest taka możliwość. Są jednak osoby, które tego nie doceniają – mówi Marzena Czubaj-Gancarz.Nie mniej jednak deklaruje, iż siły dodają jej mieszkańcy i pracownicy gminy oraz jednostek jej podległych. – Głosowało na mnie prawie 2,6 tys. ludzi. Mam dla kogo pracować – zapewnia.
Idź do oryginalnego materiału