Dziś mieszkańcy Mszczonowa pożegnają Józefa Grzegorza Kurka. Najdłużej urzędujący samorządowiec na Mazowszu zmarł w sobotę 5 stycznia. Mszę żałobną zaplanowano na godzinę 12:00 w kościele farny pw. świętego Jana Chrzciciela. Wcześniej kondukt z trumną przy asyście strażaków ochotników przejedzie przez tereny całej gminy — miejscowości Wręczę, Kamionkę, Piekary, Bobrowce, Osuchów, Lutkówkę i Mszczonów. Trumna zostanie o godzinie 10.30 wystawiona na pl. Piłsudskiego przed miejskim ratuszem w Mszczonowie.
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik Józefa Grzegorza Kurka wspomina jako człowieka odważnego i nietuzinkowego.
— Był bardzo zdeterminowany, bardzo wytrwały i konsekwentny. Ta śmierć była taka zaskakująca i przedwczesna. Był to człowiek nietuzinkowy, był odważnym człowiekiem. Tam powstawały pierwsze firmy logistyczne, transportowe. On się nie bał podejmować takiej decyzji w latach 90. — mówi marszałek Struzik.
Wiele inwestycji nie powstałoby, gdyby nie pan burmistrz - mówią natomiast mieszkańcy.
W rozmowie z Polskim Radiem RDC wspominali go inni samorządowcy, którzy znali go i z nim współpracowali.
Znał gminę od podszewki
Burmistrz Milanówka Artur Niedziński podkreśla, iż Kurek działał nie tylko dla mieszkańców swojej, ale i każdej innej gminy.
— Niesamowity człowiek o dobrym sercu, człowiek, który znał swoją gminę i w ogóle samorząd od podszewki. Wiedział, co, gdzie i kiedy dotknąć, żeby zadziałało dobrze. Niesamowicie pomocny samorządowiec. Wspominać go będę bardzo, bardzo szczerze, z niezwykłym przekonaniem, iż był osobą, która chce pomóc i chce dobrze nie tylko dla swoich mieszkańców, ale w ogóle dla samorządowców, którzy pracują na rzecz mieszkańców we własnych gminach — wspominał na antenie RDC.
Podobnego zdania jest burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński, który podkreślał, iż burmistrz był bardzo zaangażowany na rzecz lokalnej społeczności, co procentowało w wyborach.
— Pozostawił po sobie pomnik w postaci prawie samowystarczalnej energetycznie gminy. Z bardzo konkretną wizją, konsekwentnie realizowaną od wielu, wielu lat. Z rzeczami, które zostały wybudowane i wyprzedzają swoje czasy, jak źródła geotermalne z basenami — podsumował.
Najdłużej urzędujący burmistrz w całej Europie?
Kierowniczka Referatu Promocji i Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych w Gminie Tarczyn Renata Nastańska wspomina, iż jeszcze niedawno gratulowała Kurkowi ponownego wyboru na burmistrza.
— Pochwaliłam go, iż jest najdłużej urzędującym burmistrzem w Polsce, a wtedy uśmiechnął się i zwrócił mi uwagę, iż nie tylko w Polsce, ale i w Europie. To mnie zaskoczyło ale jest to niesamowity wynik. Ta długość i to, iż właśnie to mieszkańcy go wybierali, jest zdecydowanie jego wielkim sukcesem — powiedziała.
Jak oceniał były burmistrz Grodziska Mazowieckiego Grzegorz Benedykciński, zmarły burmistrz Mszczonowa był wielkim pragmatykiem.
— To człowiek, który twardo stąpał po ziemi, potrafił adekwatnie każdą trudną sytuację rozwiązać. Dlatego też tak długo mieszkańcy najpierw Żabiej Woli, potem Mszczonowa wspierali go i wybierali. To było coś niesamowitego. Jestem niezwykle wzruszony i jestem pełen wielkiego szacunku dla niego jako człowieka i burmistrza — przekazał Benedykciński.
Józef Grzegorz Kurek urodził się w 1953 roku w Kiczkach. Był absolwentem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie i studiów podyplomowych na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.
Od 1981 do 1988 roku był naczelnikiem gminy Żabia Wola. W 1988 został mianowany naczelnikiem Mszczonowa. Od 1990 roku nieprzerwanie pełnił funkcję burmistrza Mszczonowa.
5 listopada 2024 roku, dokładnie 2 miesiące temu, gościł w naszym studiu w audycji „Magazyn samorządowy”. Mówił o planach dla Mszczonowa.
Po śmierci wieloletniego włodarza Mszczonowa obowiązki burmistrza będzie pełnić dotychczasowa zastępczyni Józefa Grzegorza Kurka Barbara Galicz. Później odbędą się wybory. Jak mówi wojewoda Mariusz Frankowski, zgodnie z procedurami trzeba poczekać na informacje o wygaśnięciu mandatu od komisarza wyborczego.
— Niezwłocznie, jak tylko dostanę te dokumenty, to będę informował pana premiera i będzie decyzja o wyborach. One muszą się odbyć w ciągu 90 dni — tłumaczy.
Józef Grzegorz Kurek zmarł w sobotę 5 stycznia.