Uroczysta inauguracja Aleksandra Łukaszenki na siódmą kadencję prezydencką rozpocznie się o godz. 12 czasu miejscowego (godz. 10 czasu polskiego).
Łukaszenko złoży przysięgę prezydencką, która brzmi: „Obejmując urząd Prezydenta Republiki Białoruś, uroczyście przysięgam wiernie służyć narodowi Republiki Białoruś, szanować i chronić prawa i wolności człowieka i obywatela, przestrzegać i bronić Konstytucji Republiki Białoruś, święcie i sumiennie wypełniać powierzone mi wysokie obowiązki”.
Jak podaje państwowa agencja Biełta, uroczystość odbędzie się w największej sali Pałacu Niepodległości w Mińsku, a zaproszono na nią ponad 1100 osób.
Niemal tyle samo, ile, według szacunków białoruskiego Centrum Praw Człowieka „Wiasna”, pozostaje w białoruskich więzieniach więźniów politycznych. I to pomimo kilku dużych fal amnestii, jakie zorganizował w ciągu ostatnich miesięcy Łukaszenko. Jak wynika z doniesień niezależnych białoruskich mediów, zwalniani musieli składać samokrytykę, podpisywać różnego rodzaju dokumenty. Wielu opozycjonistów zostało też zmuszonych do opuszczenia Białorusi. Białoruska opozycja, która jeszcze w 2020 r. organizowała masowe demonstracje na ulicach, obecnie jest niemal całkowicie spacyfikowana.
Wśród tych, którzy przez cały czas pozostają w białoruskich więzieniach, są m.in. szef „Wiasny”, laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki czy dziennikarz i działacz polskiej mniejszości na Białorusi Andrzej Poczobut.
