Donald Tusk zabrał głos przed wylotem do Helsinek. „Zagrożenie dla Bałtyku”

news.5v.pl 4 dni temu

Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Premier przekazał, iż Polska zaproponowała formę patrolowania przy użyciu jednostek NATO i narodowych. — To spotkało się z dużym zainteresowaniem, ale zabrakło praktycznych działań. Czasami tak bywa, iż nieszczęśliwy los pomógł. Tym razem Finlandia zareagowała adekwatnie. To był pierwszy przykład, iż takie stanowcze działania, o które apelowała Polska, mogą przynieść skutek. Chodzi o odstraszanie — przekazał Donald Tusk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prezes Rady Ministrów poinformował, iż współpracuje w tym zakresie z reprezentantami Norwegii i Wielkiej Brytanii. — Brytyjczycy stosują sztuczną inteligencję, aby analizować, kto wpływa i odpowiada za wszystkie elementy łańcucha dostaw, gdzie na końcu używa się tej tzw. floty cieni — mówił.

Donald Tusk o spotkaniu w Helsinkach. Zdradził plany rozmów

— Dzisiaj w końcu dojdzie do spotkania z udziałem sekretarza generalnego NATO na zaproszenie prezydenta Finlandii, gdzie będziemy rozmawiali o praktycznych działaniach zabezpieczających Bałtyk przed najprawdopodobniej rosyjską dywersją. Poprzednio, był to statek pod banderą Chin, ale one były gotowe do współpracy, ponieważ ten statek był wynajęty przez firmę zewnętrzną — przekazał Donald Tusk podczas konferencji prasowej.

Premier wskazał również, iż najważniejsze jest bezpieczne kontrolowanie Bałtyku, czego miała dać dobry przykład Finlandia. — To jest też częściowo biznes, a nie tylko polityka. Trzeba skutecznie zniechęcić tych, którzy na tym zarabiają. Skutecznie zniechęcimy, gdy będzie widać wyraźnie, iż jesteśmy gotowi do radykalnych decyzji, gdy dochodzi do naruszenia bezpieczeństwa Bałtyku. Tak jak to zrobiła Finlandia, czyli zatrzymania statku, aresztowania i wyjaśnienia sprawy do końca, kto odpowiada za próby dywersji — dodał Tusk.

Idź do oryginalnego materiału