– Operacja dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, trwała całą noc – mówił premier Donald Tusk, przedstawiając w Sejmie informację na temat naruszenia. – Odnotowano i precyzyjne namierzono 19 przekroczeń – dodał szef rządu.
CZYTAJ: Nieoficjalnie: sześć dronów spadło w Lubelskiem. Jeden uszkodził dach domu [ZDJĘCIA]
– Pierwsze naruszenie przestrzeni powietrznej odnotowano ok. godz. 23.30 we wtorek (09.09), ostatnie około 6.30 w środę (10.09). Daje to wrażenie o skali całej operacji.
– Na chwilę obecną potwierdzono zestrzelenie trzech dronów. Ostatni został zniszczony o godz. 6.45 – poinformował premier. Jak dodał, wiele z dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną nadleciało bezpośrednio znad Białorusi.
CZYTAJ: Premier o naruszeniu przestrzeni powietrznej przez drony: Nie odnotowaliśmy żadnych ofiar
Sześć dronów zostało do tej pory ujawnionych na terenie województwa lubelskiego – wynika z nieoficjalnych informacji, które udało się uzyskać reporterce Radia Lublin. Drony odnaleziono w pięciu powiatach: w powiecie bialskim w miejscowości Czosnówka, w miejscowości Cześniki powiat zamojski, w Wyrykach w powiecie włodawskim, dwa drony na terenie powiatu parczewskiego – w Krzywowierzbie-Kolonii i w miejscowości Wyhalew, a także w Wohyniu w powiecie radzyńskim.
Polskie i sojusznicze lotnictwo obserwowało radiolokacyjnie kilkanaście obiektów, a wobec tych mogących stanowić zagrożenie Dowódca Operacyjny podjął decyzje o ich neutralizacji. Część dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną, została zestrzelona. realizowane są poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków tych obiektów.
RL / Polska Agencja Prasowa / opr. ToMa
Fot. PAP/Radek Pietruszka