Donald Trump odkrywa kolejne karty dotyczące swojej przyszłej administracji. Cała seria kontrowersyjnych nominacji zdaje się nie mieć końca. Prezydent elekt USA ogłosił właśnie, kto zostanie rzecznikiem Białego Domu za jego drugiej kadencji. To 27-letnia Karoline Leavitt, która tym samym stanie się najmłodszą osobą w historii na tym stanowisku.
Donald Trump dopina administrację. 27-latka rzeczniczką Białego Domu
Donald Trump powoli dopina szczegóły dotyczące swojej przyszłej administracji. Wiadomo już, iż jego bliskimi współpracownikami zostaną m.in. Elon Musk, Robert F Kennedy Jr. oraz Marco Rubio. Teraz do tego grona dołącza zaledwie 27-letnia Karoline Leavitt.
Karoline Leavitt rzeczniczką prasową Białego Domu
Jak podają media, wybór Karoline Leavitt na rzeczniczkę Białego Domu ma być jasnym sygnałem, iż Trump zamierza agresywnie bronić się przed swoimi krytykami. To właśnie Leavitt miała zdobyć sympatię prezydenta elekta zaciekłą linią przyjętą wobec dziennikarzy, którzy w kampanii zadawali Trumpowi niewygodne pytania.
"Mam całkowitą pewność, iż znakomicie odnajdzie się na podium i pomoże przekazać amerykańskiemu narodowi nasze przesłanie w myśl zasady "Uczyńmy Amerykę ponownie wielką"" - przekazał Trump w opublikowanym w piątek oświadczeniu.
ZOBACZ: Olaf Scholz rozmawiał z Władimirem Putinem. Donald Tusk: Przyjąłem z satysfakcją
Przed 27-latką stanie więc niełatwe zadanie przekazywania rzetelnych informacji i zdobycia wiarygodności w oczach przedstawicieli mediów, przy jednoczesnym zachowaniu silnej lojalności wobec swojego szefa.
Leavitt będzie ponadto najmłodszą osobą w historii piastującą stanowisko rzecznika prasowego Białego Domu. Dotychczas rekordzistą był Ron Ziegler, którego w 1969 r. powołał Richard Nixon. Ziegler miał wówczas 29 lat.
Donald Trump stawia na zaufanych ludzi
Karoline Leavitt pochodzi z New Hempshire i przez część pierwszej kadencji Donalda Trumpa pełniła rolę zastępczyni ówczesnych rzeczników Białego Domu.
Kiedy w 2020 r. Trump przegrał walkę o prezydenturę z Joe Bidenem, kobietę mianowano dyrektorem ds. komunikacji u boku Elise Stefanik, która to z kolei teraz zostać ma ambasadorem USA przy ONZ.
W 2022 r. Leavitt wygrała prawybory w Partii Republikańskiej i ubiegała się o miejsce w Izbie Reprezentantów USA, ale została pokonana przez demokratę Chrisa Pappasa. Ostatnio zaś zajmowała się kontaktem z mediami sztabu wyborczego prezydenta elekta.
ZOBACZ: Kontrowersyjny wybór Trumpa. Denialista szczepionkowy sekretarzem zdrowia
W lipcu 27-latka poszła na krótki urlop, w czasie którego urodziła swoje pierwsze dziecko. Do pracy wróciła bowiem po zaledwie dziewięciu dniach nieobecności.
Podczas gdy Joe Biden podczas swojej kadencji miał dwie rzeczniczki prasowe - Jen Psaki oraz Karine Jean-Pierre, w latach 2015-2020 Trump zdążył obsadzić na tym stanowisku cztery osoby. Pierwsze trzy odeszły z Białego Domu w atmosferze skandali i konfliktów.