Deregulacja w energetyce od 2026 roku. Rachunki prostsze, inwestycje w OZE tańsze

1 dzień temu

Rząd przyjął projekt ustawy, który ma zredukować biurokrację i uprościć inwestycje w odnawialne źródła energii. Jak podano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu, nowe przepisy mają ułatwić życie odbiorcom energii, małym przedsiębiorcom i inwestorom. Nowe rozwiązania mają wejść w życie z początkiem 2026 roku.


Jednym z głównych celów reformy jest uproszczenie rachunków za prąd. Nowy format faktury ma być bardziej przejrzysty i zrozumiały dla konsumentów. Kluczową zmianą będzie wprowadzenie jasnego podziału kosztów – odbiorcy dowiedzą się, jaka część całkowitej kwoty to koszt zużytej energii elektrycznej, a jaka to opłaty związane z jej dostarczeniem.


Reforma przewiduje również upowszechnienie elektronicznej komunikacji między klientami a firmami energetycznymi oraz urzędami. Korespondencja będzie domyślnie prowadzona drogą elektroniczną, ale klienci będą mogli pozostać przy formie papierowej, jeżeli wyrażą taką wolę. Ma to zapewnić dostępność usług również dla osób, które nie korzystają z internetu.


Istotnym elementem ustawy jest również rozszerzenie możliwości efektywnego wykorzystywania istniejącej infrastruktury elektroenergetycznej. Dzięki rozbudowie formuły cable-poolingu możliwe będzie przyłączanie nowych źródeł i magazynów energii do już istniejących sieci, co ma przyspieszyć transformację energetyczną kraju.

Mniej biurokracji dla inwestycji OZE


Dla inwestorów i przedsiębiorców kluczowa może okazać się zmiana dotycząca koncesjonowania instalacji odnawialnych źródeł energii. w tej chwili każda instalacja powyżej 1 MW wymaga koncesji od Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Po zmianach obowiązek ten będzie dotyczył tylko jednostek o mocy przekraczającej 5 MW. Dla instalacji o mocy do 5 MW wystarczy wpis do odpowiedniego rejestru.


Ułatwienia obejmą także instalacje fotowoltaiczne. Systemy o mocy do 500 kW, montowane na potrzeby własne, nie będą już wymagały pozwolenia na budowę – wystarczy ich zgłoszenie. Przyspieszy to rozwój energetyki słonecznej w Polsce, choć ograniczenie to nie będzie obowiązywać na terenach objętych ochroną przyrodniczą.


Według rządu zaproponowane zmiany mają służyć zarówno zwiększeniu udziału zielonej energii w polskiej gospodarce, jak i poprawie warunków działania dla inwestorów oraz przedsiębiorców. Reforma wpisuje się w szerszą strategię deregulacyjną i odpowiada na potrzeby rynku energetycznego, który wymaga większej elastyczności i dostępu do nowoczesnych rozwiązań.




Polecamy również:



  • Budowa elektrowni atomowej w Polsce coraz bliżej. PEJ mają już ubezpieczenia

  • Przemysł gotowy na Zielony Ład? Przedsiębiorcy narzekają na regulacje UE

  • Transformacja zaczyna się w piwnicy. Domowe instalacje na pierwszej linii transformacji energetycznej

  • Nowe narzędzie dla firm w walce z kosztami prądu. EDP oferuje magazyny energii

Idź do oryginalnego materiału