Czy ryby rozpoznają ludzi? Tak, ale pod jednym warunkiem…

2 tygodni temu
Zdjęcie: ryby rozpoznają ludzi


Niemieccy naukowcy postanowili zbadać czy i w jakich okolicznościach dzikie ryby rozpoznają ludzi, którzy znajdują się pod wodą. Wyniki ich eksperymentu są dość zaskakujące i rzucają nowe światło na poziom zdolności kognitywnych u ryb oraz ewentualne perspektywy rozwoju ich relacji z człowiekiem.

Eksperyment z nurkami

Badanie przeprowadzono w lipcu 2024 r. na terenie ośrodka naukowego położonego na Korsyce, nad brzegiem Morza Śródziemnego. W eksperymencie dobrowolnie wzięły udział dwa gatunki ryb należące do rodziny prażmowatych: oblady (Oblada melanura) oraz kantary (Spondyliosoma cantharus). Dobrowolność eksperymentu wynikała z kontekstu otwartej wody – ryby mogły samodzielnie przypływać i odpływać w dowolnej chwili.

Pierwsza część badania polegała na treningu. Przez 12 dni z rzędu nurkowie zanurzali się na głębokość 4-8 m i uczyli ryby, które spontanicznie nadpłynęły, aby podążały za nimi, stosując w tym celu przynętę. Nurkujący przewodnik dostarczał rybom wielu charakterystycznych bodźców obejmujących zapach otwartej torebki z karmą, kolorową kamizelkę czy zestaw charakterystycznych ruchów. Stopniowo ryby nauczyły się pływać śladem nurka, choćby gdy bodźce te ograniczono i zaprzestano podawania nagrody.

W drugiej części eksperymentu pod wodę schodziło dwóch nurków o podobnej sylwetce, ale ubranych w różne skafandry i płetwy o odmiennych kolorach. Tylko jeden z nich – zawsze ten sam – podawał jedzenie rybom, które za nim podążały. Eksperyment wykazał, iż ryby gwałtownie nauczyły się rozpoznawać nurka, który je karmił. Jednak zdolność ta zanikała, gdy obaj nurkowie nosili identyczne stroje, mimo widocznych różnic w płci, długości oraz kolorze włosów.

Ryby rozpoznają ludzi po…

Zarówno oblady jak i kantary dość gwałtownie nauczyły się rozróżniać, kto niesie ze sobą obietnicę poczęstunku. Z eksperymentu wynika, iż ryby rozpoznają ludzi wyłącznie na bazie bodźców wzrokowych. Ich zmysły nie są jednak na tyle wyczulone, aby zorientować się, iż dana osoba zmieniła ubiór. Strój, a zwłaszcza jego kolorystyka wydają się mieć najważniejsze znaczenie. Na usprawiedliwienie ryb warto dodać, iż maska do nurkowania na twarzy nie ułatwia identyfikacji.

Kolory odgrywają kluczową rolę w percepcji tych ryb, ponieważ oblady i kantary) posiadają widzenie tetrachromatyczne, co oznacza, iż ich siatkówka zawiera cztery rodzaje czopków odpowiedzialnych za odbiór różnych długości fal świetlnych. W efekcie zakres widzianych przez nie kolorów znacząco przekracza ludzkie możliwości percepcyjne. W środowisku podwodnym jest to ogromna przewaga, umożliwiająca lepsze rozpoznawanie drapieżników, pożywienia oraz elementów otoczenia istotnych dla przetrwania.

Podwodny świat – nurkowanie

Jakie to ma znaczenie?

Można zastanawiać się, jakie znaczenie ma fakt, iż ryby rozpoznają ludzi na podstawie stroju. Na pierwszy rzut oka – niewielkie, jednak autorzy badania wskazują na jego szerszy kontekst naukowy.

Dzikie ryby funkcjonują w środowisku, w którym kontakt z ludźmi jest incydentalny, co sprawia, iż nie jest możliwe, aby ewolucyjnie wykształciły zdolność oceny człowieka na podstawie jego ubioru.

Bardziej prawdopodobna wydaje się teza, iż ryby rozpoznają ludzi dzięki wrodzonym zdolnościom, które z rasą ludzką nie mają nic wspólnego. Jak przekłada się to na możliwość nawiązania relacji między człowiekiem a ławicą kantarów? Eksperyment udowodnił, iż mimo braku oswojenia, ryby dość chętnie angażują się w interakcje i zaskakująco gwałtownie się uczą.

Autorzy badania sugerują, iż warto byłoby pogłębić wiedzę na temat kognitywnego potencjału podwodnych gatunków, o których zwykliśmy dość pogardliwe mówić, iż nie mają głosu. Tym bardziej, iż ryby należące do pielęgnicowatych okazują się zaskakująco dobrze rozróżniać subtelne różnice w kolorowych wzorach na obliczach osobników własnego gatunku. Może okazać się, iż ryby, choć tak ciche, jeszcze nieraz nas zaskoczą.

zdj. główne: Sebastian Pena Lambarri / Unsplash

Idź do oryginalnego materiału