Czy nowa prezes Batorego wyjedzie na taczce? Były prezes komentuje sytuację w spółdzielni!

Powiedzieć, iż mieszkańcy zasobów spółdzielni mieszkaniowej im. Batorego w Łęcznej są oburzeni wysokością podwyżek, to jakby nic nie powiedzieć. Skala negatywnych komentarzy pod adresem nowej prezes Renaty Okoń przebiła skalę. Pojawiają się choćby pomysły, by nowy zarząd wywieźć na taczce.

Trudno jest mi się z tymi komentarzami nie zgodzić. Pomyślałem jednak, iż to dobry czas, żeby o komentarz do tego co się dzieje w spółdzielni, zapytać byłego prezesa, Mariusza Fijałkowskiego.
Nie przedłużajmy więc, zaczynamy!

1. Mieszkańców SM Batory dotknęły horrendalne podwyżki czynszów. Mieszkańcy informują, iż kwota podwyżki to blisko 100 zł miesięcznie. Jaka jest obecna byłego prezesa?

Oceniam to bardzo negatywnie, ponieważ o ile ktoś rozpoczyna swoje działania od horrendalnej podwyżki, a w zasadzie dwóch w ciągu trzech dni, oznacza to, iż nie ma żadnego pomysłu na zarządzanie. Nie oszukujmy się, każdy potrafi wyciągnąć pieniądze z portfela mieszkańców i tak rządzić, a gdy te już się one skończą, to co? Kolejne podwyżki? Niestety nie spodziewałem się niczego innego po koleżance Włodarskiego. Jestem przekonany, iż za tymi podwyżkami mieszkańcy nie dostaną niczego w zamian. Wystarczy popatrzeć czym Pani Okoń zajmuje się w spółdzielni. Tam się nic nie dzieje, a problemy czekają na rozwiązanie. Od czerwca praktycznie żadnych nowych działań dla mieszkańców nie ma, oprócz tych które jeszcze ja zainicjowałem. realizowane są jedynie nieudolne próby szukania haków na Fijałkowskiego.

2. W czasie walnego zgromadzenia członków spółdzielni padła informacja, iż strata na gospodarce zasobami mieszkaniowymi w 2023 r. wyniosła 280 958 zł, a narastająco 1 069 272 zł. Czy to prawda i czy był jakiś plan by zmniejszyć powyższą stratę?

Strata wynikała z fatalnego zarządzania przez Panią Wasilewicz-Deskę. Ja cofnąłem proces zadłużania się zdobywając dla Spółdzielni środki zewnętrzne oraz wynajmując lokal przy ul. Bogdanowicza 2. Tylko w ciągu 10 miesięcy dało to kwotę ponad 150 tys. zł, a lokal przy ul. Bogdanowicza 2 co miesiąc daje spółdzielni spory zastrzyk gotówki. Zmniejszyliśmy też zadłużenie czynszowe. Chciałem wydzierżawić teren pod paczkomaty (jeden się udało), co też dawałoby comiesięczny zastrzyk gotówki. Miałem dalsze plany pozyskiwania środków zewnętrznych oraz pomysł na spółdzielnię bez drastycznych podwyżek, niestety nie dostałem tej szansy. Mieszkańcy mogą teraz porównać moje zarządzanie i zarządzanie obecnej prezes, która takimi podwyżkami zapisała się niechlubnie w historii spółdzielni, a dziś nieudolnie próbuje zrzucić winę na Fijałkowskiego, zamiast wziąć się do roboty.

2. Dlaczego zatwierdzono plan finansowy, zgodnie z którym w 2024 r. opłata eksploatacyjna miała wynieść 2,57 zł za 1 mkw.?

Wbrew fake newsom, płynącym ze spółdzielni, Prezes niczego sam nie zatwierdza. Organami SM są zarząd oraz rada nadzorcza. Po za tym plan finansowy zawiera różne wydatki, w tym te, które nie będą w pełni wykonane, ale muszą być zaplanowane. Po za tym plan finansowy co roku jest wykonywany w około 80%, więc planowana stawka jest jedynie planem i miałaby rację bytu, gdyby plan wykonano w całości co do grosza. Po za tym ten plan nie zawierał dodatkowych przychodów, które udało mi się pozyskać. Faktyczna stawka eksploatacji jest dużo niższa.

3. Dlaczego opłata eksploatacyjna nie rosła przez cały rok aż do teraz?

Moja filozofia zarządzania, to nie jest sięganie do kieszeni mieszkańca, tylko zdobywanie środków zewnętrznych i podejmowanie takich działań, które będą niwelować obciążenia wewnętrzne i zewnętrzne. Przez 10 miesięcy pokazałem, iż można to zrobić i miałem plany dalszych działań. Dzisiaj to jednak bez znaczenia. Za rządy Pani Okoń mieszkańcy słono zapłacą i to już na samym początku. I tylko spółdzielni szkoda…

4. Przez cały rok media zależne od burmistrza, zarzucały iż czynsze w Batorym nie rosną. Teraz przy podwyżkach siedzą cicho, dlaczego?

Słuszna uwaga – te „media” są zależne od burmistrza. Nie będą przecież atakowały swojej koleżanki. Mało tego będą jej bronić, co zobaczymy już w jutrzejszym wydaniu Wspólnoty. Będą przekonywać, iż podwyżki były konieczne, a choćby powinny być wyższe. A proszę zauważyć, iż wszystkie bloki otrzymały podwyżkę w praktycznie takiej samej wysokości, a przecież koszty eksploatacji każdego bloku są inne. Niektóre bloki czerpią dochody z wynajmów lokali, dzierżaw, itp. Chyba nikt sobie nie zadał trudu żeby to dokładnie policzyć. To jest dopiero skandaliczne.

5. Przez wiele miesięcy zeszłego i obecnego roku mieszkańcy zasobów Batorego otrzymywali w anonimowe paszkwile atakujące zarząd oraz radę nadzorczą spółdzielni. Po wyborze nowej prezes te działania ustały. Dlaczego?

Bo część osób nie mogła się pogodzić z utratą wpływów w spółdzielni. A teraz je odzyskała. Nie wierzę w przypadki. Niebawem dowiemy się, kto stał za tym wszystkim. Z podobną brudną kampanią mieliśmy już do czynienia przy wyborach burmistrza Łęcznej. Działania te przez cały czas trwają, tylko w internecie, za sprawą kilku fałszywych kont na Facebooku. Ale już niebawem będzie wiadomo, kto jest autorem tych paszkwili i pomówień. Spokojnie poczekamy…

6. Czy poprzedni zarząd może pochwalić się sukcesami?

Pomimo tak krótkiego czasu jaki miałem udało nam się dość sporo. Zmieniliśmy kilka archaicznych regulaminów przy współpracy z radą nadzorczą. Wynajęliśmy lokal przy ul. Bogdanowicza 2, który przez wiele lat będzie generował dla spółdzielni comiesięczny zastrzyk gotówki. Pozyskaliśmy 124 919,71 zł środków zewnętrznych. Obniżyliśmy znacznie zadłużenie czynszowe. Wydzierżawiliśmy tereny pod paczkomaty (1 zrealizowany, kilka czekało na podpisanie umowy) Podjęliśmy oczekiwane przez mieszkańców prace remontowe na nieruchomościach (wewnątrz i na zewnątrz), a jeszcze więcej mieliśmy robić w okresie letnim, co zostało nam uniemożliwione. Zadbaliśmy o tereny zielone, o piaskownice, chodniki czy opaski wokół bloków. Kupiliśmy sporo nowego sprzętu dla konserwatorów z funduszy zewnętrznych. Nasi pracownicy malowali piwnice w blokach, wymieniali opierzenie daszków wiatrołapów. Zamontowaliśmy kilkadziesiąt stojaków na rowery pod blokami, kupiliśmy kilka nowych ławek i skrzyń na piach. Zamontowaliśmy szlabany na parkingu przy ul. Gwarków 1 i 3. Uruchomiliśmy nową stronę internetową i internetową kartotekę mieszkańca oraz profil spółdzielni na facebooku, żeby informować mieszkańców o naszych działaniach. Wiele remontów rozpoczęliśmy i one były lub jeszcze są w trakcie realizacji, jak np mycie elewacji czy wymiana okienek piwnicznych. Mieliśmy plany i konkretne wyliczenia dotyczące pozyskania funduszy i montażu paneli fotowoltaicznych na dachach kilku bloków, które posiadały na to odpowiednie środki. Nie sposób tutaj wszystkiego wymienić, ale nie było nudy. I to wszystko robiliśmy bez podwyżki czynszu! Po walnym zgromadzeniu zostało to niestety przerwane.

7. Jak Pan ocenia obecną sytuację w spółdzielni?
Jestem przekonany, iż nowa prezes nie będzie kontynuowała rozpoczętych przeze mnie działań i planów. To widać po pierwszych tygodniach od wyboru. Wrócił styl zarządzania prezes Wasilewicz-Deski, więc nie liczę na wiele działań, remontów, a tym bardziej na pozyskiwanie środków zewnętrznych. Trwa upajanie się władzą i stołkiem. Podam przykład. Zamiast korzystać ze sprzyjającej jeszcze pogody i przyspieszyć z remontami, nowa prezes pozbyła się kierownika działu technicznego, notabene najbardziej wykwalifikowanego pracownika w spółdzielni. prawdopodobnie mieszkańcy o tym nie wiedzą. Za to Pan Olech czy Pani Wasilewicz-Deska pracują przez cały czas i to oni moim zdaniem tworzą nieformalny zarząd. Jako mieszkańcowi i członkowi tej spółdzielni, przykro mi się patrzy na to co się dzieje, ale to co będzie dalej zależy od aktywności mieszkańców oraz działań rady nadzorczej. Na razie pozostaje mi trzymanie kciuków za portfele i kieszenie mieszkańców. Oby to wytrzymały.

LLE24: Koniecznie udostępnijcie ten artykuł, a w komentarzu napiszcie jaką podwyżką „uraczyła” Was nowa władza w Batorym

Tradycyjnie przy wisach dotyczących spółdzielni, uczulam na fałszywe konta, które sieją dezinformację w lokalnej przestrzeni elektronicznej.