Człowiek Donalda Trumpa łagodzi ton. Wcześniej krytykował ministra Sikorskiego
Zdjęcie: Thomas Rose
Thomas Rose, wyznaczony na ambasadora USA w Polsce przez Donalda Trumpa, zapewnił, iż po przybyciu na placówkę w Warszawie podejmie współpracę z władzami naszego kraju. "Moim uroczystym obowiązkiem będzie reprezentowanie interesów Ameryki, a jednocześnie ścisła kooperacja z wybranymi przywódcami Polski" — napisał na X. To reakcja na krytykę pod jego adresem, która pojawiła się m.in. na łamach Onetu po "obsztorcowaniu" szefa MSZ Radosława Sikorskiego.