Czeski dziennikarz krytykuje "paskudne rozwiązanie" Donalda Tuska dotyczące azylu. Mówi o "bezmyślności" polskiego rządu

Zdjęcie: Premier Donald Tusk na konferencji prasowej po odprawie z kadrą dowódczą Wojska Polskiego na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu, 14 października 2024 r. (zdjęcie ilustracy


Ci, którzy przyjadą do Polski przez Białoruś, nie będą mieli choćby szansy ubiegać się o azyl w kraju. Tak można przetłumaczyć słowa premiera Donalda Tuska, który zapowiedział, iż Polska wystąpi o "tymczasowe i lokalne" wyłączenie z prawa międzynarodowego i zażąda od reszty Unii Europejskiej jego uznania. Tusk przedstawił swoją wersję walki z nielegalną imigracją. Nie jest jasne, dokąd zmierza. Dlaczego to robi? To niczego nie zmieni — przekonuje w swojej opinii czeski dziennikarz portalu Respekt, Tomas Brolik.