Karol Nawrocki pochwalił się, iż ma pozwolenie na broń i samą spluwę – w sieci można zobaczyć choćby archiwalne zdjęcie, na którym widać, jak trzyma pistolet. Były policjant Jerzy Dziewulski skomentował fotografię w sposób, który nie może się nikomu z PiS spodobać. Karol Nawrocki ma broń Karol Nawrocki podczas rozmowy ze Sławomirem Mentzenem przyznał, iż posiada broń i pozwolenie na nią. – Mam dostęp do osobistej broni. Jak zaczęła mnie ścigać Federacja Rosyjska i grożono mi regularnie śmiercią, to po przejściu wymaganych procedur uzyskałem pozwolenie na broń – wyjaśnił „obywatelski” kandydat PiS. Po sieci krąży choćby fotka Nawrockiego z pistoletem, która ma pewnie pokazać, jaki z szefa IPN macho. Fotografię tę skomentował Jerzy Dziewulski, a jego wnioski nie spodobają się „obywatelskiemu” kandydatowi. Były policjant przyznał, iż na zdjęciu widać parę dziwnych elementów. — Widzimy przy tym, iż tarcza stoi tam, gdzie nie powinna. Musiał mieć na tyle swojskie układy, iż udało mu się ją przenieść. W normalnych okolicznościach, nikt by mu na to nie pozwolił. Nie mam wątpliwości, iż koneksje wzięły tutaj górę — powiedział ekspert w rozmowie z „Faktem”. — Swoją drogą to idiotyczne zachowanie. Przypomnę tylko, iż przenosić tarczę może wyłącznie instruktor. Żenująca postawa i typowe pozerstwo —