Chiny rewolucjonizują bezpieczeństwo baterii EV. Niektórzy skorzystają, innych czekają problemy finansowe

enerad.pl 23 godzin temu

Nowy standard GB38031-2025 – 120 minut zamiast 5

Od lipca 2026 roku w Chinach zacznie obowiązywać zaktualizowany standard bezpieczeństwa baterii dla pojazdów elektrycznych – GB38031-2025. Najważniejsza zmiana dotyczy odporności ogniw na tzw. thermal runaway. Baterie będą musiały przetrwać 120 minut bez pożaru lub eksplozji. Do tej pory wymóg ten wynosił jedynie 5 minut. Temperatura wewnętrzna nie będzie mogła przekroczyć 60°C.

Czym jest thermal runaway?

„Thermal runaway”, czyli zjawisko rozbiegu termicznego, to niekontrolowany wzrost temperatury wewnątrz baterii. Może być spowodowany uszkodzeniem, przeładowaniem lub zwarciem ogniwa. Wysoka temperatura prowadzi do reakcji chemicznych w baterii, które generują jeszcze więcej ciepła – co w skrajnym przypadku może doprowadzić do pożaru lub eksplozji. To jedno z najpoważniejszych zagrożeń związanych z bateriami litowo-jonowymi.

Obowiązkowy system wczesnego ostrzegania i zaawansowane testy awarii

W nowym standardzie znalazł się również zapis o konieczności zadziałania systemu ostrzegania w ciągu 5 minut od wykrycia nieprawidłowości – jeszcze zanim dym stanie się widoczny w kabinie pasażerskiej.

Dodatkowo wprowadzone zostaną realistyczne scenariusze testowe. Jednym z nich jest upuszczenie stalowej kulki o średnicy 30 mm z energią 150 J na ogniwo oraz jednoczesna symulacja zwarć wewnętrznych. Celem jest jak najwierniejsze odwzorowanie warunków rzeczywistych.

Odporność na ultraszybkie ładowanie i agresywne środowisko

Nowe przepisy przewidują także testy po 300 cyklach ultraszybkiego ładowania (od 20% do 80% stanu naładowania). Baterie będą również poddawane działaniu mgły solnej i testom opóźnionego spalania, by sprawdzić ich odporność na warunki środowiskowe.

Liderzy i przegrani nowej ery bezpieczeństwa

Na wprowadzeniu nowych przepisów skorzystają najwięksi chińscy producenci baterii, tacy jak CATL czy BYD. Obie firmy już wdrażają zaawansowane systemy zarządzania temperaturą na poziomie ogniw, modułów i całych systemów bateryjnych.

Szansę rozwoju zyskują również laboratoria testowe oraz firmy zajmujące się certyfikacją. Nowe wymogi to potencjalnie miliardy dolarów rocznie z tytułu badań i audytów. Na regulacjach mogą zyskać również startupy rozwijające technologie półprzewodnikowe, takie jak QingTao i WeLion.

Z kolei mniejsi producenci, którzy funkcjonują pod dużą presją kosztową, mogą mieć problem z dostosowaniem się do nowych standardów. Eksperci szacują, iż spełnienie wymagań GB38031-2025 może zwiększyć koszt pakietu baterii choćby o 10–20%.

Problemy mogą spotkać również producentów baterii NMC (niklowo-manganowo-kobaltowych), których udział rynkowy już wcześniej spadał. Dla wielu firm wdrożenie nowych norm może okazać się nieopłacalne.

Chiński sygnał dla całego świata

Dr Kai-Philipp Kairies zwraca uwagę, iż nowe regulacje mogą mieć daleko idące skutki. W jego ocenie wpłyną nie tylko na krajowe regulacje w innych państwach, ale również na strategie producentów, poziomy cen ubezpieczeń oraz rozwój infrastruktury testowej. Jak podkreśla:

„To więcej niż lista kontrolna zgodności – to sygnał, iż Chiny chcą przewodzić globalnej dyskusji o bezpieczeństwie baterii. To wiadomość dla producentów, dostawców i regulatorów: lepsze rozwiązania są możliwe. I nadchodzą szybko.”

Zobacz również:

Źródło: Dr. Kai-Philipp Kairies, CEO at ACCURE Battery Intelligence, GB 38031-2025 Electric vehicles traction battery safety requirements

Idź do oryginalnego materiału