Popularyzacja jeździectwa, remont ujeżdżalni i unowocześnienie parku maszynowego - to tegoroczne cele Stadniny Koni Prudnik. Państwowa spółka dokapitalizowana została przez właściciela kwotą ponad 9,4 mln zł i ma strategiczne znaczenie dla krajowej hodowli koni, a użytkuje blisko pięć tysięcy hektarów.
- Dokapitalizowanie przeznaczamy na zakup nowoczesnego sprzętu rolniczego, a remont ujeżdżalni finansujmy z własnych środków - mówi Anetta Sałacka, która od czerwcu jest prezesem prudnickiej stadniny. - Sprzęt rolniczy, który mamy jest bardzo anachroniczny, przestarzały. Bardzo często jesteśmy zmuszeni korzystać z usług podmiotów zewnętrznych, więc będą to też dla nas bardzo duże oszczędności. Ujeżdżalnia od kilkunastu lat służyła częściowo jako magazyn słomy i siana. To jest serce stadniny, a jej posiadanie umożliwi nam bycie takim całorocznym obiektem i organizację imprez, zawodów, przeglądów hodowlanych. Priorytetowym zadaniem prudnickiej stadniny jest hodowla zachowawcza koni rasy małopolskiej. Podstawowe stado liczy 35 klaczy. - Mamy też konie szlachetnej półkrwi - dodaje Anetta Sałacka. - Ponieważ jesteśmy w otulinie parku krajobrazowego, to chcemy bardziej otworzyć stadninę na mieszkańców…„Chcemy bardziej otworzyć stadninę na mieszkańców”. W Prudniku będą zawody w konnych rajdach
8 godzin temu
Zdjęcie: Zawody jeździeckie w Prudniku [fot. Daniel Klimczak]
- Strona główna
- Ekologia
- „Chcemy bardziej otworzyć stadninę na mieszkańców”. W Prudniku będą zawody w konnych rajdach
Powiązane
(Nie)Bezpieczna Wisła
6 godzin temu
"Rozkład całkowicie państwa polskiego"
6 godzin temu
System kaucyjny. Kto za to zapłaci?
9 godzin temu
System kaucyjny. Kto za to zapłaci? Polacy
9 godzin temu
Polecane
Łamać [się] (פּרס pâras)
5 godzin temu
Jezus pokonuje zatwardziałość ich serc
5 godzin temu
Błogosławieństwo, nie zamęt
5 godzin temu