Chaos w prokuraturze. Dariusz Barski u prezydenta

3 godzin temu

Andrzej Duda przyjął w Pałacu Prezydenckim Dariusza Barskiego - poinformowała Kancelaria Prezydenta. W piątek Izba Karna Sądu Najwyższego stwierdziła, iż to Barski jest prokuratorem krajowym. Prokurator w poniedziałek nie został jednak wpuszczony do gmachu przy ul. Postępu w Warszawie. - Prokurator Barski nigdy nie przestał być Prokuratorem Krajowym - powiedział prezydent dla Polsat News.

"Prezydent Andrzej Duda przyjął w Pałacu Prezydenckim Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego" - poinformowała KPRP na portalu X.

Prezydent @AndrzejDuda przyjął w Pałacu Prezydenckim Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. pic.twitter.com/eGTBxfJmaV

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) October 1, 2024

Andrzej Duda w rozmowie z reporterem Polsat News Grzegorzem Urbankiem stwierdził, iż "sprawa jest jasna", a "Dariusz Barski nigdy nie przestał być prokuratorem krajowym".

Andrzej Duda dla Polsat News: Rozważamy, jak przywrócić w Polsce praworządność

- To jest dzisiaj największy kłopot dla premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości. Tak naprawdę to jest największy problem dla społeczeństwa, ponieważ to zagraża stabilności systemu sprawiedliwości - powiedział prezydent.

- Pytanie co zrobić, żeby naprawdę w Polsce przywrócić praworządność. Nie jakaś demokrację z przymiotnikiem - tak jak kiedyś była demokracja ludowa, socjalistyczna, to teraz jest walcząca, tak jak premier zadeklarował. Chodzi o normalną demokrację, a w tej demokracji Dariusz Barski został powołany na Prokuratura Krajowego i przez cały czas nim jest - podkreślił Duda.

Prezydent Duda dodał, iż "rozważane jest, jakie działania można podjąć, by przywrócić w Polsce praworządność". - Między innymi tego dotyczyła dzisiejsza rozmowa. Będziemy zastanawiali się nad tym jak to zrobić, żeby w jak największym stopniu pomóc obywatelom. Trzeba po prostu pomóc ludziom - podsumował.

W piątek Izba Karna SN w składzie tzw. neosędziów stwierdziła, że powołanie Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. było prawnie skuteczne. Obecny prokurator krajowy Dariusz Korneluk objął funkcję po tym, jak minister sprawiedliwości uznał, iż wcześniejsza nominacja Barskiego na to stanowisko była wadliwa.

ZOBACZ: Chaos w prokuraturze. Dariusz Barski: Nie zostałem wpuszczony do budynku

W poniedziałek Barski zjawił się przed siedzibą PK z oczekiwaniem, iż będzie mógł "podjąć (...) obowiązki służbowe, zgodnie z orzeczeniem SN". - Jestem prokuratorem i działam zgodnie z prawem. Wykonuję obowiązek. o ile nie zostanę wpuszczony, no trudno, nie będę forsował bramy głową, nie będę stosował środków siłowych - powiedział dziennikarzom przed próbą wejścia do budynku, która zakończyła się niepowodzeniem.

Dariusz Barski u prezydenta. "Zapraszać do Pałacu ma prawo kogo chce"

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapytany przez dziennikarzy w Sejmie czy to dobrze, iż prezydent włącza się w ten spór odpowiedział, iż "aktywność towarzyska i gościnność pana prezydenta nie stanowi porządku prawnego w Polsce". - Gdy prezydent podpisuje jakąś ustawę lub ją wetuje wtedy stanowi porządek prawny w Polsce. A zapraszać do Pałacu w jakimkolwiek charakterze ma prawo kogo chce - dodał.

ZOBACZ: Wątpliwości co do prokuratora krajowego. Sąd Najwyższy zdecydował

Hołownia przypomniał, iż prezydent zapraszał już Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika (byłego ministra i byłego wiceministra spraw wewnętrznych i administracji z czasów rządów PiS), a teraz zaprasza prokuratora Barskiego. - Jak rozumiem chce zrobić ze swojego urzędu, z Pałacu Prezydenckiego, nie tylko miejsce gościnności, ale pewnego rodzaju takie sanktuarium męczenników, którzy w jego ocenie prześladowani są przez obecną większość - powiedział marszałek Sejmu. Jak dodał, nie rozumie takiego podejścia prezydenta i jego decyzji dotyczących niektórych jego "spotkań towarzyskich".

Chaos w prokuraturze. Dariusz Barski czy Dariusz Korneluk?

Zmiany na szczytach prokuratury zapoczątkowano 12 stycznia 2024 roku. Minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar w czasie spotkania z Barskim wręczył mu wówczas dokument stwierdzający, iż przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów".

"Zastosowano bowiem przepis ustawy, który już nie obowiązywał" - uzasadniło wtedy MS. Jak wskazano, regulacja z przepisów wprowadzających Prawo o prokuraturze w 2016 roku miała charakter epizodyczny, de facto obowiązujący przez dwa miesiące.

Wówczas na mocy decyzji premiera pełniącym obowiązki prokuratora krajowego - do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie - został prok. Jacek Bilewicz. Konkurs wygrał w drugiej połowie lutego prokurator Dariusz Korneluk, którego w połowie marca premier powołał na nowego prokuratora krajowego.

Chaos w prokuraturze. Uchwała Sądu Najwyższego

Zgodnie z piątkową uchwałą SN, regulacje ustawy zawierającej przepisy wprowadzające Prawo o prokuraturze z 2016 roku, na podstawie których przywrócono w 2022 roku Barskiego ze stanu spoczynku "nie mają charakteru epizodycznego" i nie zawierają ograniczenia czasowego ich obowiązywania.

- Tego samego dnia, kiedy doszło do powołania prok. Bilewicza, prok. Barski był uznawany za prokuratora krajowego. Dzień wcześniej też otrzymał pisemne pozwolenie na wręczenie nominacji dla prokuratorów. A kilka godzin później prokurator generalny, mając te same opinie, przy niezmienionym stanie prawnym stwierdził, iż ten, który wcześniej zaaprobował jego wniosek, nie jest jednak prokuratorem, bo nie wrócił ze stanu spoczynku – powiedział sędzia Zbigniew Kapiński, prezes Izby Karnej SN.

Piątkowe rozstrzygnięcie SN poprzedziła batalia dotycząca wyłączenia sędziów SN rozstrzygających sprawę. Przedstawiciele Prokuratury Krajowej złożyli kolejny wniosek o ich wyłączenie oceniając, iż skład ten "nie tworzy sądu niezależnego, bezstronnego i niezawisłego". Sędzia z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN – również wyłoniony do SN po 2017 r. - pozostawił wnioski PK bez rozpoznania.

WIDEO: Przyjechali kabrioletem porsche po "lans". Burmistrz Lądka-Zdroju nie wytrzymał
Idź do oryginalnego materiału