Wszyscy burmistrzowie metropolii w Wielkiej Brytanii chcą, aby decyzje dotyczące transformacji cyfrowej były podejmowane lokalnie, brakuje jednak zrozumienia w takich obszarach, jak czas i pieniądze potrzebne do urzeczywistnienia pomysłów.
Regiony te stoją w obliczu podobnego problemu wyzwaniem w postaci zastąpienia dotychczasowych systemów systemami stojącymi przed bankami w ciągu ostatniej dekady, ale brakuje im takich samych umiejętności i zasobów finansowych.
Według badania 12 manifestów burmistrzów przeprowadzonego przez firmę CGI świadczącą usługi IT, przywódcy regionalni, którzy reprezentują około połowy populacji Wielkiej Brytanii, w pełni zgadzają się, iż decyzje dotyczące transformacji cyfrowej należy podejmować lokalnie.
Tara McGeehan, prezes CGI na Wielką Brytanię i Australię, która jest mocno zaangażowana w brytyjski sektor publiczny, powiedziała: „Regiony te są daleko od Whitehall, a zatem z priorytetowego punktu widzenia, w ogólnym rozumieniu tego, co się dzieje w regionach posiadanie burmistrzów o bardziej pionowym zainteresowaniu jest o wiele rozsądniejsze niż podejmowanie wszystkich decyzji poza Londynem”.
CGI zbadało manifesty przywódców metropolii w Greater Manchester, Liverpool City Region, Cambridgeshire i Peterborough, East Midlands, Greater London, North East, South Yorkshire, Tees Valley, West of England, West Midlands, York i North Yorkshire oraz West Yorkshire.
„Mamy teraz wielu interesujących burmistrzów i myślę, iż łączy ich wszystkich to możliwość uważnego słuchania lokalnych mieszkańców i być może wprowadzenia zmian – technologia odgrywa główną rolę” – powiedziała. „W różnym stopniu wszyscy to rozpracowali”.
McGeehan miał jednak wątpliwości, czy istnieje „równoważne rozumienie” potrzebnych umiejętności, wymaganych inwestycji i czasu potrzebnego na wykonanie pracy.
Dziedzictwo w pomieszczeniach IT
Wyzwanie, jakim jest zrozumienie kosztów i czasu potrzebnego na cyfrową transformację usług lokalnych, pogłębia „słoń w pokoju”, którym według McGeehana jest to, iż duża część infrastruktury informatycznej wykorzystywanej w samorządach lokalnych jest „bardzo, bardzo stara” .
„Obecne dotychczasowe środowisko IT nie sprzyja cyfryzacji” – stwierdziła, dodając, iż istnieją przykłady wprowadzenia przez samorządy lokalne usług cyfrowych, które w rzeczywistości są niczym więcej niż „otaczaniem cyfrowej usługi na istniejącą usługę”.
„Z mojego doświadczenia wynika, iż zdobycie nowego IT zajmuje dużo czasu, dlatego też długo się go trzymasz i wykorzystujesz zasoby” – powiedział McGeehan. „Wiele istniejących systemów nie nadaje się zbyt dobrze do świetlanej, nowej cyfrowej przyszłości. Być może samorządy chcą to przykryć i nazwać cyfrowym, ale tak naprawdę to nie wszystko.
Przez wiele lat banki w podobny sposób radziły sobie z przeszkodami w cyfryzacji, jakie stwarzały ich starsze systemy. Fintech i ogromna ilość inwestycji przezwyciężyły ten problem, ale samorządom brakuje umiejętności i zasobów dużych banków.
Dodała, iż przestarzałe systemy powodują, iż regiony nie mogą stosować żadnych zasad sztucznej inteligencji ani jakiejkolwiek transformacji cyfrowej, ponieważ są utknięte w metodach transportu danych pomiędzy wieloma różnymi systemami.
Badanie CGI ujawniło również brak zrozumienia kwestii ochrony danych – zaledwie połowa manifestów regionu metropolitalnego dotyczyła suwerenności danych
„To trudny temat do przemyślenia i przemyślenia” – powiedział McGeehan. „Chodzi o to, gdzie znajdują się Twoje dane i o to, aby nie wypuszczać ich na brzeg, ponieważ mogą potencjalnie zostać niewłaściwie wykorzystane w innym miejscu. To jest w pobliżu cyberbezpieczeństwo i ochrona Twojego majątkui to jest abstrakcja.”
Cyfrowa bieda
Podobnie jak banki cyfryzujące swoje usługi, przed samorządami stoją wyzwania przyciągając swoich klientówobywatele, razem z nimi. McGeehan powiedział, iż istnieje podwójne wyzwanie: zapewnienie burmistrzom umiejętności wymaganych do realizacji projektów cyfrowych i jednoczesne zapewnienie społeczności umiejętności korzystania z nowych usług cyfrowych.
„Na przykład na moim lokalnym parkingu przy stacji kolejowej możesz zaparkować tylko wtedy, gdy masz aplikację i możesz zarezerwować bilet” – powiedziała. „To adekwatnie wyklucza wiele starszych osób, które tak naprawdę nie rozumieją tego rodzaju technologii”.
Banki stanęły przed wyzwaniem wprowadzenia osób starszych na swoje platformy bankowości internetowej i mobilnej. Dopiero pandemia Covid-19, która zmusiła ludzi do korzystania z Internetu, sprawiła, iż zainteresowanie bankowością mobilną wśród starszych pokoleń naprawdę nabrało tempa.