Radny straci mandat? Pomógł w tym donos

2 godzin temu

W czasie ostatniej sesji rady gminy Krzynowłoga Mała, radni głosowali nad uchwałą o wygaśnięciu mandatu Radosława Żebrowskiego. Jednogłośnie wyrazili swój sprzeciw. Ich głos może jednak okazać się niewystarczający.

Do nietypowej sytuacji doszło w gminie Krzynowłoga Mała. W czasie ostatniej sesji pod głosowanie poddano uchwałę, na mocy której Radosław Żebrowski miał zostać pozbawiony mandatu radnego. Radni jednogłośnie wyrazili swój sprzeciw, stając tym samym murem za radnym Żebrowskim. Ich głos najprawdopodobniej na kilka się zda.

Ale po kolei. Radosław Żebrowski w wyniku wyborów, które odbyły się w dniu 7 kwietnia 2024r. został wybrany radnym Rady Gminy w Krzynowłodze Małej. Prywatnie Radosław Żebrowski prowadzi również działalność gospodarczą „Stacja Paliw Jerzy Żebrowski w spadku”.

Zanim radnym został, dokładnie 8 stycznia 2024 roku, podpisał z gminą Krzynowłoga Mała umowę w przedmiocie zakupu paliw płynnych dla gminnych pojazdów. W tejże umowie oczywiście nic niestosownego nie było. Ale tylko do czasu. 6 maja bowiem na I sesji Rady Gminy Krzynowłoga Mała Radosław Żebrowski złożył ślubowanie radnego.

I jak się później okazało, zgodnie z Kodeksem Wyborczym w ciągu 3 miesięcy, od tego momentu, radny powinien „zrzec się funkcji lub zaprzestać prowadzenia działalności”, czego nie uczynił, gdyż o tym obowiązku nie wiedział. Nie dopatrzyła się również tego gmina.

Radosław Żebrowski zawnioskował o rozwiązanie tej umowy 19 sierpnia 2024 r., niestety czas 3 miesięcy od dnia złożenia ślubowania już minął.

Kontrowersję budzi przy tym fakt, w jaki sposób cała sprawa ujrzała światło dzienne. Stało się to bowiem za sprawą donosu, który trafił do Wojewody Mazowieckiego. Ktoś mając wiedzę o tym, iż radny umowę powinien rozwiązać, odczekał aż upłynie wymagany przez kodeks wyborczy termin i dopiero wówczas napisał pismo.

Co więcej, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, piszący (lub pisząca) do wojewody, najprawdopodobniej nie podpisał się swoim nazwiskiem, zaś donosząc miał się podszyć pod inną osobę.

Przysłowiowe mleko się jednak rozlało i we wrześniu Wojewoda Mazowiecki skierował do wójta gminy Krzynowłoga Mała pismo z prośbą o przekazanie informacji wyjaśniających w tej sprawie. Wójt w odpowiedzi do Wojewody Mazowieckiego potwierdził prawdziwość wskazanych faktów. Zaszła konieczność podjęcia uchwały w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego Radosława Żebrowskiego.

– Oczywiście niewiedza nie zwalnia z przestrzegania przepisów, ale ja o takim nakazie nie zostałem poinformowany. Dokonałem rozwiązania umowy natychmiast, gdy tylko się o takim obowiązku dowiedziałem – przekazał jeszcze przed głosowaniem nad uchwałą Radosław Żebrowski. – Chciałbym zdemontować też plotki, iż to pan wójt bierze udział w moim odwołaniu, Jestem przekonany iż nie bierze i nie ma z tym nic wspólnego. Na pewno jeżeli będę odwołany to w dalszym ciągu będę uczestniczył w sesjach, bo każdy mieszkaniec może – dodał.

Radni jednogłośnie opowiedzieli się przeciw przyjęciu uchwały. Ich głos najprawdopodobniej nie będzie miał wpływu na decyzję wojewody.

– My nie ustaliśmy sposobu głosowania. Każdy zrobił tak jak uznał za stosowne. Radny Żebrowski jest pracowitym radnym i nikt co do tego nie ma wątpliwości. Z drugiej strony my też nie jesteśmy od tego, żeby sprzeciwiać się zapisom prawa, sprzeciwiamy się jednak jako rada takiemu sposobowi załatwiania spraw w naszej gminie – komentuje Bogdan Stolarczyk, przewodniczący Rady Gminy.

Jaka będzie dalsza przyszłość radnego Żebrowskiego? – pytamy. – Radny przez cały czas jest radnym, natomiast wojewoda ma prawo wydać w tej sprawie postanowienie zastępcze o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu – stwierdza nasz rozmówca.

ren

Idź do oryginalnego materiału