Lubelski poseł, Krzysztof Bojarski, postanowił wesprzeć Rafała Trzaskowskiego. Mieszkańcy nie mają wątpliwości. „To prymitywna ustawka” – piszą w komentarzach, a Włodarski już pewnie śpiewa hit „znowu w życiu mi nie wyszło”.
Funkcjonariusze Platformy Obywatelskiej, zdając sobie sprawę z możliwości przegrania drugiej tury wyborów prezydenckich, niczym świadkowie jehowy, chodzą od drzwi do drzwi i namawiają na Trzaskowskiego.
Nie inaczej zachował się lubelski poseł Krzysztof Bojarski, który swoje wizyty u „przypadkowych” mieszkańców Łęcznej, postanowił uwiecznić na fotografiach. No i się wydało…

Momentalnie na wąsatej skrzynce pojawiły się informację od Was, o tym kogo nawiedził przedstawiciel platformy. Nie było zaskoczenia. Na zdjęciach zobaczycie „przypadkowych” mieszkańców (Czuryszkiewicza, a na kolejnym Jaworską) związanych ze spółdzielnią „Batorego”, przejętą w ubiegłym roku przez ludzi platformy, popierającego Włodarskiego Piotra Kotułę, albo ojca Kuczyńskiego, pracownika urzędu (tego od żony w mopsie).
Jak sami widzicie, brakuje tu tylko „przypadkowych” zdjęć ze Zwolakiewiczem, Szychtą albo wspomnianym Włodarskim
#ByleNieTrzaskowski
PS. Przypominam, iż w pierwszej turze ponad 70% głosujących mieszkańców powiatu łęczyńskiego, opowiedziało się przeciwko Platformie.
