Biłgoraj. To tędy Romanowski dostał się do Sejmu. I pewnie tędy uciekał na Węgry
Zdjęcie: Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl
Swoje ostatnie dni przed ucieczką z kraju były wiceminister sprawiedliwości spędził w szpitalu w Lublinie. To właśnie lubelskie, a zwłaszcza powiat biłgorajski to teren, gdzie pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości pomagały Romanowskiego zdobyć mocną pozycję w polityce.