Biden: akceptujemy wybór Amerykanów. Nie można kochać kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa

4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. PAP/EPA/GRAEME SLOAN


Akceptujemy wybór Amerykanów, nie można kochać kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa – powiedział w czwartek prezydent USA Joe Biden w pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. Zapowiedział, iż zapewni pokojowe przekazanie władzy i iż „wszystko będzie w porządku”.

– Akceptujemy wybór, którego dokonał kraj. Wielokrotnie mówiłem, iż nie można kochać swojego kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa. Nie można kochać bliźniego tylko wtedy, gdy się z nim zgadzasz. Mamy nadzieję, iż możemy to zrobić, niezależnie od tego, na kogo głosowaliśmy: aby widzieć siebie nawzajem nie jako przeciwników, ale jako współobywateli

– powiedział Biden w przemówieniu w ogrodzie przed Białym Domem.

Dodał, iż w rozmowie z Donaldem Trumpem zapewnił go, iż będzie z nim współpracować, by przekazanie władzy było uporządkowane i pokojowe. Stwierdził również, iż te wybory powinny zakończyć wątpliwości dotyczące uczciwości amerykańskiego systemu wyborczego.

– Jest uczciwy, jest sprawiedliwy, jest przejrzysty i można mu zaufać

– zaznaczył Biden, dziękując pracownikom komisji wyborczych.

Odnosząc się do porażki swojego obozu politycznego, Biden stwierdził, iż „porażka nie oznacza bycia pokonanym”.

– Przegraliśmy tę bitwę. Ale Ameryka waszych marzeń wzwywa was, byście się podnieśli – zaznaczył. – Amerykański eksperyment trwa nadal. Wszystko będzie w porządku, ale musimy pozostać zaangażowani. Musimy iść dalej i przede wszystkim, musimy utrzymać wiarę

– dodał.

Biden bronił swoich dokonań oraz „inspirującej” kampanii wiceprezydent Kamali Harris, twierdząc, iż jego prezydentura była „historyczna”.

– Większość pracy, którą wykonaliśmy, jest już odczuwalna przez Amerykanów, ale zdecydowana większość z tego będzie odczuwalna później. Ustawy, które uchwaliliśmy, dopiero teraz naprawdę zaczynają działać, zobaczymy ponad miliard dolarów inwestycji w infrastrukturę, które zmienią życie ludzi w społecznościach wiejskich i społecznościach. Potrzeba czasu, aby to zrobić

– zaznaczył prezydent.

Biden już wcześniej ogłosił, iż zaprosił Donalda Trumpa do złożenia wizyty w Białym Domu, a sztab Trumpa zapowiedział, iż do spotkania dojdzie „wkrótce”. Do zakończenia upływającej 20 stycznia kadencji obecnego prezydenta pozostało 74 dni.

– Sprawmy, aby każdy ten dzień się liczył

– zaznaczył prezydent.

Polecamy

KRAJ I ŚWIAT

W kręgach Partii Demokratycznej obwiniają Bidena o porażkę Harris

7 listopada 2024

W kręgach Demokratów trwa poszukiwanie winnych „upokarzającej porażki” Kamali Harris w wyborach prezydenckich. Jeden z dużych donatorów partii obwinił za to prezydenta Joe Bidena, który jego zdaniem za późno wycofał się z...

Czytaj więcej

Harris pogratulowała Trumpowi zwycięstwa w wyborach

6 listopada 2024

Donald Trump wygrywa wybory prezydenckie w USA [AKTUALIZOWANY]

6 listopada 2024

Szef NATO i przywódcy państw gratulują Trumpowi zwycięstwa w wyborach [AKTUALIZACJA]

6 listopada 2024

Powyborczy komentarz politologa

6 listopada 2024
Idź do oryginalnego materiału