Od 2-3 lat bezpieczeństwo energetyczne i szukanie stabilnych źródeł energii to gorące tematy w naszym kraju i jedno z największych gospodarczych wyzwań. W obliczu dynamicznych zmian geopolitycznych i rosnących zagrożeń zewnętrznych, kluczowym dla Polski jest osiągnięcie niezależności energetycznej.
Decydenci i specjaliści prześcigają się w stawianiu tez, co będzie najlepszym rozwiązaniem, aby je próbować zapewnić – od energii atomowej, przez źródła OZE, po powrót do tradycyjnego źródła jakim był stary dobry węgiel.
Większość prawdopodobnie się zgadza co do tego, iż kluczową rolę dla bezpieczeństwa energetycznego Polski odgrywają stabilne źródła energii i utrzymanie dywersyfikacji łańcucha dostaw.
Globalny kontekst wyzwań energetycznych
Polska tradycyjnie opierała swój system energetyczny na węglu, co zapewniało relatywną niezależność od zewnętrznych dostawców energii.
W dobie transformacji niskoemisyjnej, węgiel jest wypierany przez odnawialne źródła energii, głównie za sprawą zielonego lobby w Unii Europejskiej. Należy jednak zaznaczyć, iż nie są to stabilne źródła, na których możemy opierać nasze bezpieczeństwo energetyczne.
Dobrym przykładem błędnych założeń są tutaj nasi zachodni sąsiedzi – Niemcy, którzy postanowili budować potencjał energetyczny w oparciu o OZE i gaz (głównie pochodzący z Rosji, poprzez Nord Stream 1 i projektowany Nord Stream 2). Tym samym odchodząc od węgla i atomu.
Wojna na Ukrainie gwałtownie zweryfikowała negatywnie te założenia. Okazało się bowiem, iż bez gazu z Rosji, Niemcy nie mają żadnego stabilnego źródła energii, co spowodowało, iż musieli otworzyć na nowo……elektrownie węglowe (co jest tańsze i szybsze niż w przypadku elektrowni atomowych).
Na czym powinniśmy budować naszą niezależność energetyczną?
Polska powinna przede wszystkim mieć stałe, stabilne źródło wytwarzania energii, a na ten moment jedynym takim źródłem jest węgiel.
Równolegle powinniśmy znacząco przyspieszyć prace nad powstaniem elektrowni atomowej, dzięki której będziemy mogli pozyskiwać tanią i stabilną energię (w USA już włączono atom do odnawialnych i ekologicznych źródeł energii).
Dodatkowym wyzwaniem jest utrzymanie dywersyfikacji dostaw innych surowców energetycznych, takich jak: ropa czy gaz.
Na szczęście w ciągu kilku lat udało się zrezygnować z rosyjskiego kierunku dostaw na rzecz bardziej przewidywalnych dostawców.
Idealny miks energetyczny
Dobrym uzupełnieniem będzie na pewno przemyślane korzystanie ze źródeł energii odnawialnej. OZE stanowi ważne źródło w miksie energetycznym Polski i w 2024 odpowiadały za blisko 30% energii elektrycznej w naszym kraju.
Dalszy rozwój tego źródła jest uzależniony od racjonalnego sposobu jego wykorzystywania i sposobu magazynowania. W tej ostatniej kwestii dzieje się coraz więcej, głównie za sprawą dofinansowań do wysoko pojemnościowych magazynów energii, które dodatkowo mają za zadanie stabilizować polską sieć. Jak wiadomo, idealnie uzupełniają instalacje fotowoltaiczne, w jakie zainwestowały przedsiębiorstwa, szczególnie te o dużej energochłonności.
„Jako osoba zarządzająca spółką, która na co dzień zajmuje się doradztwem i realizacją projektów związanych z OZE, przede wszystkim dla przedsiębiorstw, muszę patrzeć wielopoziomowo na rynek, analizować trendy i przewidywać, w którym kierunku będzie się on rozwijał – mówi Bartłomiej Tuleja, Prezes Zarządu Da Vinci Green Energy. – Instalacje OZE budowane dla biznesu to szansa dla firm na pozyskanie taniej energii i poprawę swojej rentowności i konkurencyjności. Niezmiernie istotną rzeczą jest optymalnie zaprojektowane i wybudowane źródło OZE, zgodne z profilem danego przedsiębiorstwa. Zapomnijmy o sprzedaży energii z OZE w czasie rzeczywistym, ponieważ tutaj stawki są będą stosunkowo niskie.”
Pamiętajmy, iż Polska jest dość dobrze zdywersyfikowana energetycznie. Do zwiększenia bezpieczeństwa i niezależności brakuje nam dodatkowego stabilnego źródła wytwarzania energii w postaci elektrowni atomowej.
Równie ważnym czynnikiem jest racjonalne przechodzenie na energię niskoemisyjną, zgodnie z naszą koniunkturą gospodarczą.
Jaki powinien wyglądać idealny miks energetyczny?
Każdy kraj ma inne uwarunkowania naturalne oraz dostęp do zasobów i wokół tego powinien budować swój krwioobieg energetyczny za pomocą którego będzie niezależny, konkurencyjny i zadba o środowisko dla swoich przyszłych pokoleń.
Jak zatem powinien docelowo wyglądać model dla Polski?
„Jak już wspomniałem – wyjaśnia B. Tuleja – musimy rozwijać stabilne źródło energii i tutaj nie ma alternatywy dla atomu. Zarazem stopniowo wygaszać źródła węglowe, który są pożądanym surowcem w innych gałęziach gospodarki. Niezmiernie ważnym elementem naszego miksu energetycznego są odnawialne źródła energii, które w sposób tani i ekologiczny wzmacniają nasz cały ekosystem. W tym obszarze przez cały czas mamy ogromny potencjał do wykorzystania.
Świetnie pracują i rozwijają się źródła fotowoltaiczne, ale by w pełni je wykorzystać potrzebujemy efektywnego systemu magazynowania energii dla nich. Kolejnym źródłem jest wiatr i tutaj też widzimy, pomimo przeszkód administracyjnych, duży potencjał do wzrostów. Świetnym przykładem jest planowany offshore na Bałtyku.
Kolejnym ciekawym, o dużym potencjale źródłem, ale przy tym bardzo wymagającym, są biogazownie i biometanownie. W Polsce mamy bardzo dużo odpadów organicznych, które świetnie nadają się jako substrat do produkcji prądu i metanu, a przy tym możemy dodatkowo pozyskiwać ciepło i nawóz.