Instalacja fundamentów w postaci monopali i elementów przejściowych (żółte konstrukcje łączące fundamenty i turbiny wiatrowe) to pierwsze prace przy budowie morskiej farmy wiatrowej Baltic Power.
W zakładach w Żarach, Niemodlinie oraz Łęknicy dobiegają końca prace nad konstrukcjami pomocniczymi dla elementów przejściowych, tzw. secondary steel. Tam powstają m.in. platformy serwisowe zewnętrzne, konstrukcje wyposażenia zewnętrznego, elementy cumowania statków serwisowych. Stal użyta do ich produkcji pochodzi z polskich hut – czytamy w komunikacie.
Produkcja elementów przejściowych wymaga użycia zaawansowanych technologii spawalniczych i obróbki metali. Gotowe części pokrywa się specjalnymi powłokami antykorozyjnymi. Będą je zabezpieczać przez 30 lat. Masa jednego wynosi 350 ton, a jego wysokość to 20 m.
Pierwsze elementy monopali są już cyklicznie transportowane do portu przeładunkowego. Za prace instalacyjne fundamentów na morzu odpowiada firma Van Oord dysponująca flotą specjalistycznych jednostek instalacyjnych. W Porcie Gdynia jest już dźwig pływający Svanen. Z jego pokładu zostanie zainstalowanych zostanie 78 monopali pod turbiny i dwie morskie stacje elektroenergetyczne.
Budowa morskiej farmy wiatrowej Baltic Power to przedsięwzięcie firm Orlen i Northland Power. Jej moc wyniesie 1140 MW (76 wiatraków z turbinami o mocy 15 MW każda). W 2026 r. elektrownia ma być włączona do systemu przesyłowego. Pokryje 3% zapotrzebowania Polski na energię elektryczną.
Przeczytaj także: Sejm przyjął ustawę wspierającą morskie farmy wiatrowe