Rząd zamroził m.in. opłatę mocową i ceny energii, ale nie zrobił tego samego w stosunku do innych opłat. W rezultacie za gaz zapłacimy blisko 25 proc. więcej.
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził podwyżkę gazowej taryfy dystrybucyjnej Polskiej Spółki Gazownictwa o średnio 24,7 procent. Nowe stawki będą obowiązywać przez cały 2025 rok, co przełoży się na wyższe rachunki dla wszystkich odbiorców gazu w Polsce.
Wpływ na rachunki gospodarstw domowych
Skala podwyżek będzie zróżnicowana w zależności od grupy taryfowej:
- Mali odbiorcy (grupa W-1.1) odczują wzrost całkowitego rachunku o 7,8 procent
- Więksi odbiorcy mogą spodziewać się podwyżek w zakresie 5,25-5,36 procent
- Miesięczne rachunki wzrosną od 2,60 zł do około 30 złotych, w zależności od grupy taryfowej
Struktura opłat
URE wyjaśnia, iż całkowity rachunek za gaz składa się z dwóch głównych elementów:
- Kosztów zakupu samego paliwa gazowego
- Kosztów dystrybucji (transportu)
Od stycznia 2025 roku sama taryfa dystrybucyjna będzie stanowić około 25-36 procent całkowitego rachunku w najpopularniejszych grupach taryfowych (W-1.1, W-2.1 i W-3.6).
Dodatkowe obciążenia
Podwyżka taryfy dystrybucyjnej nakłada się na wcześniejsze podwyżki cen samego gazu z połowy 2024 roku. URE zaznacza, iż w pierwszej połowie 2025 roku przez cały czas będzie obowiązywać taryfa na sprzedaż gazu zatwierdzona dla PGNiG Obrót Detaliczny w czerwcu 2024 roku.
Eksperci przewidują, iż tak znaczące podwyżki cen gazu mogą mieć wpływ na wskaźnik inflacji już w styczniu 2025 roku.