Podczas wizyty w Kanale Zero prezydent Andrzej Duda wymienił nazwiska polityków spoza Prawa i Sprawiedliwości, których darzy szacunkiem. Wskazał m.in. Adriana Zandberga, Krzysztofa Bosaka i Władysława Kosiniaka-Kamysza.
W rozmowie przeprowadzonej w środę na antenie Kanału Zero prezydent Andrzej Duda został zapytany o polityków spoza obozu Prawa i Sprawiedliwości, których szanuje. Wśród wymienionych znalazło się kilka nazwisk reprezentujących różne strony sceny politycznej.
— Szanuję Adriana Zandberga. Uważam, iż to jest facet z zasadami. Ma swoje poglądy, inne niż moje, ale to solidna firma — powiedział prezydent o liderze Lewicy Razem.
Duda podkreślił również swój szacunek wobec Marka Sawickiego z PSL.
— To poważny polityk. Mimo iż się nie zawsze zgadzamy, to jest człowiek rzetelny i godny zaufania — stwierdził.
Wśród nazwisk padło także Krzysztof Bosak z Konfederacji.
— To człowiek dialogu, z którym dobrze się rozmawia. Ma swoje poglądy i myślę, iż będzie odgrywał coraz większą rolę — zaznaczył Duda.
Szczególne uznanie prezydent wyraził wobec obecnego ministra obrony i lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.
— W ważnych sprawach umieliśmy znaleźć porozumienie — powiedział.
W podobnym tonie Duda wypowiedział się o Tomaszu Siemoniaku z Koalicji Obywatelskiej, który współpracuje z Kancelarią Prezydenta w ramach Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
— To rzetelny polityk. Mieliśmy wiele spokojnych, merytorycznych spotkań, również w czasie, gdy był ministrem obrony narodowej — dodał.
Prezydent odniósł się także do młodych polityków z PiS, którzy jego zdaniem wyróżniają się pracowitością i skutecznością. Wymienił ministra Marcina Horałę jako „pracowitego i dynamicznego”, posła Sylwestra Tułajewa, a także Pawła Szefernakera, w tej chwili szefa sztabu Karola Nawrockiego.
— Szefernaker to człowiek, który cicho, bez rozgłosu, konsekwentnie realizował swoje obowiązki jako wiceminister. Robił to dobrze i z dużą troską — ocenił Duda.
Na podst. KPRP i Kanał Zero