Zarząd Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi w Końskich opublikował informację publiczną dotyczącą wynajmu hali sportowej w naszym mieście na potrzeby organizacji debaty prezydenckiej, która transmitowana był przez TVP, Polsat i TVN. Jednostka zarobiła na tym 20 tysięcy złotych. Wiadomo też, iż po dokładnych oględzinach w obiekcie ujawniono zniszczenia. Wynajmujący zadeklarował pokrycie wszelkich strat.
–„Otrzymujemy bardzo wiele pytań związanych z problemami dla nas mało istotnymi, ale z punktu widzenia sztabów wyborczych ważnymi. Mianowicie o to kto wynajął halę, na jakich warunkach. To jest przedmiot pewnego sporu i nie chciałbym by gmina była w jakikolwiek sposób stroną w tym sporze. Zwłaszcza, iż przez bardzo długi czas nie mieliśmy ostatecznej wiedzy kto będzie partnerem. Umowa o wynajem została przygotowana i podpisana w zasadzie na dzień przed debatą, czyli przed przekazaniem kluczy – ono nastąpiło wieczorem w czwartek, przed piątkową debatą. Pracownicy firmy, która tę halę wynajęła przybyli w czwartek wieczorem, a odebraliśmy halę rano w sobotę już po debacie” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.
Wiemy więc, iż halę wynajęła firma Dom Mediowy AM Studio Sp. Z. O.O., a opłata wyniosła 20 tysięcy złotych. ZOSiR udostępnił całą umowę oraz fakturę na swojej stronie internetowej – TUTAJ. Wiadomo też, iż w trakcie debaty doszło do uszkodzenia obiektu -„Jesteśmy po przeglądzie, odbiorze i rzeczywiście parę rzeczy będzie wymagało napraw. Początkowo wydawało się, iż największą szkodę odniósł parkiet. My zażyczyliśmy sobie, a nasz partner to uszanował by przykryć go wykładziną. Jednak użyto do tego jakiejś niezwykle silnej taśmy i przy zrywaniu oderwała się ona razem z lakierem. Wykonawca parkietu przekazał nam informację, iż jest w stanie to dosyć gwałtownie naprawić, a to będzie potrzeba bardzo gwałtownie zrobić, bo surowe drewno łatwo wchłania wilgoć i brud, to kosztowało będzie kilka tysięcy złotych. Druga rzecz to została wyrwana klamka od drzwi wejściowych i uszkodzono te drzwi. Nie wiemy czy w stopniu, w którym drzwi będą do wymiany, bo to się może okazać poważniejszą sprawą – są to drzwi zewnętrzne, ewakuacyjne o dużych rozmiarach z atestami przeciwpożarowymi. W każdym razie nasz partner, firma która wynajęła halę, nie uchyla się od odpowiedzialności i deklaruje gotowość pokrycia wszystkich kosztów z tym związanych” – tłumaczy Obratański.
Jeśli faktycznie okaże się, iż drzwi są do wymiany to może to być wydatek rzędu 20 tysięcy złotych.