Polacy ponownie w ogniu kontrowersji. Abonament RTV w 2026 roku rośnie, zamiast zniknąć. W 2025 roku temat abonamentu RTV znów wywołuje skrajne emocje. Po latach debat i zapowiedzi o jego likwidacji, Polacy dowiadują się o kolejnym wzroście stawek. Już od stycznia 2026 roku korzystanie z radia będzie kosztować 9,50 zł miesięcznie, a telewizora lub zestawu radiowo-telewizyjnego – 30,50 zł, co daje ponad 327 zł rocznie. Dla wielu rodzin i firm oznacza to poważne obciążenie budżetu.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce
Podwyżka, zamiast likwidacji, budzi frustrację. Kontrole prowadzone przez Pocztę Polską często wywołują stres i napięcia. W ostatnich miesiącach media informowały o gigantycznych wezwaniach do zapłaty sięgających dziesiątek tysięcy złotych oraz masowych egzekucjach. Dla obywateli, którzy liczyli na zakończenie obowiązku, jest to kolejny cios.
W Sejmie leży kontrowersyjny projekt ustawy przygotowany przez Konfederację, który zakłada całkowitą likwidację abonamentu RTV od 2026 roku. Autorzy argumentują, iż media publiczne finansowane są z budżetu państwa i przychodów komercyjnych, więc obowiązek opłacania abonamentu jest zbędny. Projekt przewiduje także likwidację części kanałów, w tym TVP Info, co ma zmniejszyć wydatki publiczne.
Równocześnie Ministerstwo Kultury pracuje nad własnym planem reformy. Ma on zastąpić abonament dotacją budżetową, ale szczegóły tej propozycji pozostają tajemnicą. W rządzie wciąż brakuje konsensusu, co utrudnia wypracowanie ostatecznego rozwiązania.
Batalia o abonament RTV trwa od lat i przypomina medialne trzęsienie ziemi. Z jednej strony są konsumenci, którzy czują się obciążeni finansowo, z drugiej instytucje broniące publicznego finansowania mediów. Wzrost stawek w 2026 roku to kolejny rozdział tego niekończącego się dramatu.
Co to oznacza dla Ciebie?
Dla przeciętnej rodziny każda podwyżka to dodatkowe kilkadziesiąt złotych rocznie, które trzeba uwzględnić w domowym budżecie. Firmy z kolei muszą liczyć się z kosztami, jeżeli posiadają więcej niż jeden odbiornik. Masowe kontrole i wysokie kary za nieuiszczenie opłaty zwiększają ryzyko finansowe, a dla niektórych prowadzą do realnych problemów z egzekucją.
W najbliższych miesiącach okaże się, czy projekt Konfederacji znajdzie poparcie w Sejmie i wprowadzi rewolucję w finansowaniu mediów publicznych, czy też abonament pozostanie jednym z głównych źródeł przychodów dla publicznych nadawców. Dla Polaków temat pozostaje źródłem napięć i niepewności, a jego dalszy rozwój może zadecydować o tym, jak będą wyglądały media publiczne w nadchodzących latach.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl