1 dzień temu
Opozycja mówi: SKANDAL! „Apelowaliśmy, iż pieniądze z opłaty śmieciowej się skończą”. „Wyciągnięte 4 miliony z budżetu to dużo”. Czyli w skrócie: nie dopłacać z budżetu miasta do odbioru śmieci. Mówiąc wprost — opozycja namawia, żeby podnieść Państwu opłaty za śmieci. choćby do 50 złotych miesięcznie – jak wylicza radny Korzec.
Jak to wygląda naprawdę?
Koszty odbioru odpadów faktycznie są wysokie.
W Radzionkowie właśnie pojawił się projekt uchwały podnoszący opłatę do… 47 zł.
A w Piekarach Śląskich?
Opozycyjny radny Krzysztof Korzec oburza się, iż miasto utrzymuje niską cenę, dopłacając z budżetu.
Kwota? Rzeczywiście spora – 4 miliony złotych.
Korzec wylicza, iż opłata powinna wynosić 50 zł od osoby, żeby system się „sam finansował”.
PR czy rozsądek?
Opozycja oburza się (i to nie pierwszy raz), iż miasto dopłaca do śmieci.
Bo to rzekomo PR nieudolnej władzy.
Słyszeliście, żebyśmy się tym chwalili?
Nie. Bo my – wbrew temu, co mówi opozycja – zwyczajnie pracujemy.
Podejmujemy decyzje najlepsze dla mieszkańców.
Ale może faktycznie… w temacie PR zawaliliśmy.
Nie chwalimy się, iż macie program osłonowy. Że dopłacamy do systemu, żebyście mieli niższe opłaty. Może taktycznie czas to zmienić. Dzięki decyzjom Prezydent Sławy Umińskiej-Kajdan płacicie 35 zł a nie jak chciałaby opozycja 50 zł.
Halo ludzie!
Dzięki nam płacicie 35 zł.
Bo dopłaciliśmy z budżetu 4 mln zł.
A jeżeli koszty rzeczywiście wzrosną do 50 zł – jak twierdzi radny Korzec –
to możecie być spokojni: nie zapłacicie takich pieniędzy.
Dopłacimy.
Budżet wytrzyma, a w Waszych portfelach zostanie więcej.
A radny? Już zapowiada kolejną awanturę…
Odgraża się, iż wróci do tematu na sesji.
Złoży projekt uchwały z podwyżką do 50 zł?
Bez obaw. Odrzucimy.
Dopłaty to nie wymysł, to prawo
Specjalnie stworzono przepisy, które pozwalają miastom dopłacać do systemu śmieciowego. Wiele samorządów tak robi, żeby mieszkańcy nie musieli płacić pełnej kwoty. Bo ta – po prostu – jest bardzo wysoka.
To dobry system. Kosztowny dla miasta, ale dobry dla mieszkańców. Dla Waszych portfeli i budżetów domowych.
I choćby opozycja się wściekła…
Na przyszły rok zaplanowaliśmy kolejne dopłaty.
Będziemy utrzymywać stawkę śmieciową na rozsądnym poziomie.
Jeśli będą podwyżki – to nie sięgną 40 zł. Może nie utrzymamy najniższych stawek – takich jak w miastach, gdzie są instalacje zajmujące się odpadami, lub wysypiska śmieci, ale… na pewno utrzymamy średnią cenę i nie pozwolimy, żebyście mieli najdroższe śmieci. 50 złotych, które proponuje Korzec nie płaci NIKT.
Jak dzieci… jak dzieci…
Kiedy czytam, jak opozycja „odkrywa” sensacyjny fakt, iż dopłacamy do śmieci,
zastanawiam się, czy oni naprawdę wierzą, iż nikt tego nie zaplanował?
Że skarbnik tego nie policzył i nie uwzględnił w budżecie?
Że nikt nie analizuje danych i kosztów na bieżąco?
Wiarygodność opozycji = zero.
Dziś to tylko internetowi awanturnicy bez pomysłu i bez propozycji dla miasta.
Do radnych opozycji – wprost
Kiedy wy się, chłopcy, nauczycie, iż radni nie są od apelowania i chrzanienia głupot w internecie –
tylko od pracy.
Nie apelujcie! Nie proście! Składajcie wnioski, projekty uchwał!
Uważacie, iż opłata jest za niska?
Gdzie Wasz projekt uchwały z podwyżkami?
Nie podobały się pytania referendalne?
Gdzie wasz projekt uchwały lub zmian pytań referendalnych w uchwale?
Nic nie zrobiliście, poza biadoleniem w sieci.
Czas się zabrać do roboty.
Ludzie nie płacą Wam za wywoływanie burz w szklance wody.
Czym możecie się pochwalić?
Co zrobiliście dla miasta i mieszkańców?
Jakiś konkret? Jakikolwiek sukces?
Macie co naprawdę świętować?
Bo na razie – tylko gadanie.
.
.
PS. Wiecie, to przykre, iż muszę pisać takie teksty, bo opozycja szuka każdej choćby bezsensownej okazji do awantury. Oskarżanie nas o utrzymywania NISKIEJ CENY za śmieci i żądanie WYSOKICH OPŁAT dla mieszkańców to już kuriozum. W wszystko po to, żeby za chwilę OSKARŻYĆ NAS o wysokie ceny. Ale powiem Wam szczerze: 50 złotych miesięcznie tego jeszcze nikt nie wymyślił. Uważam, iż 35 złotych to sporo, a 40 złoty to naprawdę dużo. A 50 wymyślone przez pseudoradnego Korca to już…
