Awantura o pikniki Rodzina 800+. „Pustki i kosztowna kampania za nasze pieniądze”

1 rok temu

Do tej pory w woj. opolskim odbyły się dwa pikniki „Rodzina 800+” – 23 lipca w Opolu i 6 sierpnia w Brzegu. Piknik w Nysie ma być 20 sierpnia, a w Oleśnie 3 września. Imprezy firmuje Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Z założenia mają one być kampanią informacyjną dotyczącą zmian w programie rodzina 500+. W rzeczywistości – jak podkreślają przedstawiciele opozycji – są częścią kampanii wyborczej.

Piknik Rodzina 800+ w Brzegu. „Frekwencyjna porażka”

Piknik Rodzina 800+ w Brzegu odbył się przy pl. Drzewnym. Z daleka widoczne były namioty, balony – wszystko z emblematem „Rodzina 800+”. W tym wiele atrakcji, od występów artystycznych, po strażaków częstujących grochówką. Do tego dochodziły prezentacje funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy 1. Brzeskiego Pułku Saperów oraz innych służb.

Atrakcji wiele, ale deszczowa pogoda pokrzyżowała szyki organizatorom. Uczestników było niewiele, a olbrzymi plac świecił pustkami.

Piknik Rodzina 800+ w Brzegu okazał się frekwencyjną klapą – fot. Paweł Majka, rzecznik Konfederacji Wolność i
Niepodległość w woj. opolskim

– Te pikniki tylko teoretycznie pokazują program rządowy. One pokazują polityków, którzy chwalą się swoimi dokonaniami. To kampania wyborcza za publiczne pieniądze – mówi Paweł Janka, rzecznik Konfederacji Wolność i Niepodległość.

Ludzie Konfederacji specjalnie spędzili cały dzień na pikniku Rodzina 800+ w Brzegu.

– o ile w ciągu całego dnia przyszło ze dwadzieścia osób, to wszystko. Pozostali, którzy tam byli, to obsługa wszystkich pojazdów. Do tego wojewoda Sławomir Kłosowski, posłowie PiS, którzy przyjechali z rodzinami, albo znajomymi – wylicza Paweł Janka.

– Gdyby policzyć wszystkich razem, to było ze sto osób. I oni wszyscy siedzieli pod tymi niebieskimi namiotami, bo padał deszcz – stwierdza.

Nie przeszkadzało to jednak ludziom PiS w pudrowaniu rzeczywistości. Przykładem wpis Violetty Porowskiej na Facebooku.

Witold Zembaczyński pyta o zaangażowanie służb mundurowych

Posła Witolda Zembaczyńskiego z Koalicji Obywatelskiej bulwersuje coś jeszcze. To uczestnictwo w piknikach wszystkich służb mundurowych, które powinny być apolityczne.

– W tej całej aferze zaciekawił mnie wątek związany z zobowiązaniem przez wojewodów do uczestnictwa w tych piknikach ludzi z mundurówek, przekazywanych na odprawach z szefami tych służb w regionach. Były sugestie na tych odprawach, iż oni mają przyjść z członkami rodzin. Czy to jest w ich etosie, żeby uczestniczyć w kampanii wyborczej partii rządzącej? – pyta poseł KO.

Witold Zembaczyński wystosował w tej sprawie dwie interpelacje poselskie. Nie otrzymał jeszcze odpowiedzi.

– W swoich interpelacjach oczekuję odpowiedzi, jaki to był koszt udziału dla konkretnych służb, na przykład dla Służby Więziennej. Te formacje mają swoje budżety, a uruchamianie do takiej promocji partii rządzącej ludzi i zasobów jest niezwykle kosztowne. O to wszystko pytam w interpelacjach i czekam na rzetelne odpowiedzi – mówi.

– To są najbardziej nierówne finansowo wybory w całej historii Polski – dodaje poseł Zembaczyński.

Ile kosztuje piknik Rodzina 800+? choćby 150 tys. zł

Poseł Arkadiusz Marchewka z Koalicji Obywatelskiej przeprowadził kontrolę poselską w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej w tej sprawie. Jak napisał na FB, uniemożliwiono mu dostęp do dokumentów i umów.

Jeszcze w czerwcu Mateusz Morawiecki mówił, iż przekazuje 10 mln złotych na akcję informacyjna dotyczącą podwyższenia wysokości świadczenia wychowawczego z 500 do 800 zł z początkiem 2024 roku.

– Nie zgadzamy się, żeby za publiczne pieniądze organizować pikniki, które faktycznie są kampanią wyborczą PiS. Bo na każdym z nich promują się politycy wyłącznie opcji rządzącej – mówi Marcin Oszańca, prezes opolskiego PSL.

– Taki piknik zgodnie z cenami firm eventowych kosztuje od kilkudziesięciu do 150 tysięcy złotych – podkreśla.

Zwróciliśmy się do urzędu wojewódzkiego w Opolu o informacje na temat kosztów pikników Rodzina 800+. Do czasu publikacji tego materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Gdy przemnożyć to liczbę pikników, które zorganizował i zamierza zorganizować rząd PiS, to wychodzi kwota liczona w dziesiątkach milionów złotych.

***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału