Naczelni: Co zobaczył Rubcow w swoich aktach i na jakiej podstawie można wydać szpiega Rosjanom?

Czy prezydent Andrzej Duda darzy szacunkiem premiera Donalda Tuska? Po ostatnich wypowiedziach prezydenta Dudy można mieć wątpliwości. Prezydent podczas czwartkowej konferencji prasowej z prezydentem Litwy w Lublinie, odnosząc się do sprawy Pawła Rubcowa, który, jak ujawniła "Rzeczpospolita", przed wymianą więźniów w sierpniu uzyskał wgląd do swoich akt w prokuraturze, powiedział: "Czyżby ta kooperacja między służbami rosyjskimi a służbami Rzeczypospolitej pod rządami pana premiera Donalda Tuska przez cały czas była kontynuowana? Bo tak to wygląda". Do słów Andrzeja Dudy w piątek odniósł się premier Tusk, mówiąc "Za czasów PiS i prezydent musiał to wiedzieć, tego typu spraw, jak sprawa Rubcowa, czyli przedstawienia aktu oskarżenia ludziom podejrzewanym o szpiegostwo miało miejsce 12 razy. Nie ma to nic wspólnego z tajnymi informacjami, które ujawnienie może być niebezpieczne dla państw".