Paczków pyta o popowodziowy stan zbiorników. Straty w gminie idą w duże miliony

3 godzin temu

Wstępnie szkody w infrastrukturze samorząd Paczkowa wylicza na 120-140 mln złotych, ale zastrzega, iż ostateczne z dużym prawdopodobieństwem będą wyższe. Na miejscu pracują zespoły inspektorów budowlanych. Ci oceniają m.in. czy budynki i infrastruktura drogowa nadają się do użytku.

- Jesteśmy w trybie, w którym musimy określić, z czego w Paczkowie możemy korzystać, a co może powodować niebezpieczeństwo - mówi Artur Rolka, burmistrz Paczkowa.- Inspektorzy nadzoru budowlanego podzieleni są na dwa zespoły, sprawdzają infrastrukturę drogową. Drudzy sprawdzają mieszkania i domy zalane, które ucierpiały w powodzi. Szacują nie tyle straty, co stopnie uszkodzenia obiektów.Ponadto władze Paczkowa apelują do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie we Wrocławiu o sprawdzenie stanu technicznego zbiornika Topola i zbiornika Kozielno. Burmistrz Paczkowa Artur Rolka miał wysłać list w tej sprawie do Wód Polskich, aby te zabezpieczyły miejscowość przed kolejnymi możliwymi podtopieniami.- Muszę wiedzieć czy moi mieszkańcy są bezpieczni - mówi Artur Rolka, burmistrz Paczkowa.- My dopytujemy, czy ten zbiornik jest w dobrym stanie technicznym, czy jego wały też są w dobrym stanie technicznym…
Idź do oryginalnego materiału